Aleksander Kwaśniewski sprawował urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej dwie kadencje. Pierwszą w latach 1995-2000 i drugą od roku 2000 do 2005. To w czasie jego urzędowania Polska weszła do NATO (12 marca 1999 roku) oraz stała się członkiem Unii Europejskiej (1 maja 2004 roku).
Kwaśniewski jako jedyny kandydat na prezydenta w wyborach po 1989 roku wyborach w 2000 roku został wybrany już w pierwszej turze. Uzyskał wtedy wynik 53,9% głosów I został prezydentem na drugą kadencję.
Czytaj też: 20 lat Polski w Unii. Kwaśniewski nie ma wątpliwości: ostatnia optymistyczna decyzja w XXI wieku
Zdaje się, że mało kto pamięta jak mało brakowało, żeby Kwaśniewski prezydentem wcale nie został. Ogromną burzę wzbudził temat jego wykształcenia. Lewicowy polityk twierdził, że ma wykształcenie wyższe. Przeciwnicy polityczni wytknęli mu, że to nieprawda. W sprawie musiał interweniować Sąd Najwyższy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kwaśniewski twierdził, że ma wykształcenie wyższe
Kwaśniewski urodził się w Białogardzie (woj. Zachodniopomorkskie) i tam ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Bogusława X w Białogardzie. Następnie podjął studia, w latach 1973–1977 studiował handel zagraniczny na Wydziale Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego. Jednak nie zdał wszystkich egzaminów i nigdy nie złożył pracy magisterskiej. Został skreślony z listy studentów w 1978 roku.
Zobacz również: Zaskakująca chwila podczas spotkania prezydentów Francji i Chin. Nagle pojawiła się żółta koszulka
Wielkie kontrowersje podczas wyborów w 1995 roku
Wielkie kontrowersje budziła sprawa wykształcenia Kwaśniewskiego podczas wyborów prezydenckich w 1995 roku. Polityk utrzymywał, że ma wyższe wykształcenie. Podawał tę informację w ankietach sejmowych i w obwieszczenie Państwowej Komisji Wyborczej. Wreszcie powielał te informacje w wywiadach.
Wina, pokuta, rozgrzeszenie
Dopiero 2 grudnia 1995 roku prezydent elekt przyznał na łamach "Polityki", że był przekonany, że ma wyższe wykształcenie. W tej sprawie prowadzone było nawet śledztwo, które musiał rozstrzygnąć Sąd Najwyższy.
Ostatecznie wynikiem głosów 12:5 na korzyść Kwaśniewskiego sędziowie orzekli, że sprawa wykształcenia Kwaśniewskiego nie miała wpływu na wynik wyborczy. Tym samym wyniki zostały uznane za ważne, a Kwaśniewski mógł rozpocząć swoją pierwszą kadencję prezydencką.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.