W połowie października na al. Mickiewicza w Krakowie 75-letni aktor potrącił 44-letniego motocyklistę. Prowadzony przez Jerzego S. samochód uderzył w łokieć mężczyzny, przez co ten się przewrócił. Kierujący pojazdem jechał dalej, a motocyklista gonił go i cały czas wszystko nagrywał. Badanie wykazało, że aktor ma 0,7 promila alkoholu w organizmie. Już w trakcie policyjnej interwencji zostało mu odebrane prawo jazdy.
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko, we wtorek 29 listopada Jerzy S. usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu w stężeniu 0,7 promila w wydychanym powietrzu. 75-latek złożył wyjaśnienia i przyznał się do kierowania samochodu po alkoholu. Zaznaczył jednak, że nie miał świadomości, że potrącił motocyklistą.
Jerzemu S. grozi kara do dwóch lat pozbawiania wolności. Choć do prokuratury trafiły nagrania z kamery umieszczonej na kasku potrąconego motocyklisty, jak i z monitoringu, które ewidentnie pokazują, co dokładnie się stało, aktor nie będzie sądzony za to, że zbiegł z miejsca zdarzenia. Powód wyjaśnił rzecznik prokuratury.
W tej sprawie najistotniejsze jest to, że zasięgnęliśmy opinii biegłych lekarzy, którzy stwierdzili, że obrażenia, których doznał kierujący motocyklem, nie naruszyły czynności narządów ciała i nie doprowadziły do rozstroju zdrowia, trwającego powyżej siedmiu dni. W takiej sytuacji nie można mówić o spowodowaniu wypadku drogowego. W innym przypadku byłby to wypadek drogowy, spowodowany w stanie nietrzeźwości, w dodatku z ucieczką z miejsca zdarzenia. Ale nie można takiego zarzutu przedstawić z uwagi na obrażenia, stwierdzone przez biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej - powiedział Janusz Hnatko, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie
ZOBACZ TAKŻE: David Beckham ukarany. Były piłkarz stracił prawo jazdy
W tym zakresie, czyli w zakresie kolizji i ewentualnego oddalenia się z miejsca zdarzenia, wyłączono materiały i przekazane one zostaną policji. Toczyć się więc będą dwa postępowania: karne o przestępstwo z artykułu 178a Kodeksu Karnego i postępowanie w sprawie wykroczenia - dodał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.