pogoda
Warszawa

Jest jednocześnie Ukrainką i Rosjanką. "Jakby ktoś mnie niszczył"

Sasha Strunin to modelka, piosenkarka i aktorka. Urodziła się w Leningradzie w Rosji, jednak dorosłe życie spędziła w Polsce. Ma korzenie zarówno ukraińskie, rosyjskie jak i polskie. Jej rodzina jest wielokulturowa. Tym bardziej wojna w Ukrainie bardzo dotknęła gwiazdę.

Jest jednocześnie Ukrainką i Rosjanką. "Jakby ktoś mnie niszczył"
Sasha Strunin ma ukraińskie i rosyjskie korzenie. Mówi o wojnie w Ukrainie (AKPA, AKPA)

Sasha Stunin to piosenkarka i aktorka, która zasłynęła występem na Eurowizji w 2007 roku. Reprezentowała wtedy Polskę z utworem "Time to party". W 2009 roku wydała również swój wielki przebój "To nic kiedy płynął łzy". Większość życia spędziła w Polsce, jednak ma korzenie zarówno ukraińskie, jak i rosyjskie, polskie i białoruskie. Ma rodzinę w wielu krajach słowiańskich, dlatego wojna w Ukrainie wyjątkowo ją dotknęła.

Babcia mojego ojca była Polką, ojciec Rosjaninem. Moja mama natomiast jest Ukrainką. Jedni dziadkowie mieszkali w Ukrainie, drudzy w Petersburgu. Przez trzy pierwsze lata życia byłam wychowywana przez tych pierwszych dziadków. Moi rodzice uciekali wtedy ze Związku Radzieckiego i szukali pracy, więc właściwie tylko mnie odwiedzali - mówi Sasha Strunin w rozmowie z "Co za tydzień".

Sasha Strunin wypowiedziała się na temat wojny w Ukrainie. Wyznała, że w jej domu nie było żadnych podziałów. Nie odczuła zbyt wielu różnic ani niechęci do żadnego z narodów. Rodzice piosenkarki mówili po rosyjsku, jednak to ukraiński miał być jej "faworytem". - Według mnie jest pięknym połączeniem rosyjskiego z polskim - przyznała Strunin.

"Kocham cię" po rosyjsku to "ja liublu tiebia". A po ukraińsku jest już "ja tebe kochaju". Ukraińska wersja jest takim pomostem między tymi dwoma językami i to mi się zawsze podobało - mówi.

Sasha Strunin o wojnie w Ukrainie

Gwiazda o korzeniach ukraińskich i rosyjskich wyznała, że wojna w Ukrainie jest dla niej wyjątkowo trudnym doświadczeniem. Zaznaczyła, że czuje, jakby jej "własny dom rodzinny się walił". Sasha Strunun dodała też, że w domu nigdy nie dało się odczuć żadnych uszczypliwości na tle politycznym. Jej rodzice nie zwracali uwagi na politykę i podziały kulturowe.

Jest to dla mnie wszystko bardzo bolesne. To tak, jakby mój własny dom rodzinny się walił. Jakby ktoś niszczył mnie od środka. Rozpadło się wszystko to, w co wierzyłam. Że ze sobą mieszkamy, jesteśmy braćmi, nie ma podziałów. Przecież wszyscy jesteśmy Słowianami. To, co się teraz dzieje jest przerażające - mówi serwisowi.

Autorka hitu "To nic kiedy płynął łzy" podkreśla również, że w jej otoczeniu nie zna nikogo, kto popierałby agresję Rosji na Ukrainę. Jej znajomi Rosjanie nazywają rzeczy po imieniu i mówią wprost, że za wschodnią granicą Polski wybuchła wojna, a nie wojsko prowadzi "specjalną operację".

Na wsiach Putina popiera znacznie więcej osób. Nie ma tam dostępu do różnorodnych poglądów. (...) Trzeźwo myślący ludzie to wiedzą. Przerażające są dla mnie informacje o rosyjskich żołnierzach, wśród których są jakieś dzieciaki wysłane pod pretekstem "szkolenia". (...) Jestem dumna z Ukraińców, którzy się bronią i z Rosjan, którzy wyszli na ulicę, ale jestem dumna również z Polaków, którzy zachowują się fantastycznie i pomagają, jak tylko potrafią.
Zobacz także: Polskie gwiazdy angażują się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Dają przykład innym
NA ŻYWO
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"Koalicja chętnych" stawia sobie cele. Dotyczą nie tylko Ukrainy
Ukrainiec poszukiwany. Wydano list gończy. Poważne zarzuty
Obwód moskiewski zaatakowany. Setki dronów. Są nagrania
Nowe skany Titanica i ostatnie słowa kapitana. Dokonali niesamowitego
Amerykanie opuszczają Podkarpacie. Mieszkańcy: Znika poczucia bezpieczeństwa
Pochodzą sprzed 100 mln lat. Odkryto dwa nieznane gatunki
Mieszkańcy mają dosyć wspólnoty ks. Galusa. Czują się prześladowani
Chciał rozjechać kota? Kierowca się broni. Jest nagranie
Tragedia w Łomży. Nie żyje 15-latek
Oszukała kobiety na 1,5 mln dolarów. Obiecywała im miłość
Trump wstrzymuje cła. Eksperci tłumaczą powody decyzji
Pies na smyczy przy aucie. Wstrząsające nagranie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić