Johnny Depp przekazał policji nowe informacje w sprawie Amber Heard. Ponadto pokazał niewidziane wcześniej nagrania z pamiętnej awantury, po której aktorka oskarżyła Deppa o przemoc domową.
Johnny Depp ponownie zeznaje przeciwko Amber Heard
W 2016 roku Amber Heard pokazała w mediach zdjęcia swojej posiniaczonej twarzy i opowiedziała o awanturze, którą miał urządzić Johnny Depp. Według jej zeznań aktor pod wpływem alkoholu i narkotyków zaczął niszczyć ich wspólny dom w Los Angeles, tłukąc wszystko, co miał pod ręką. Autentyczność historii potwierdzili znajomi Amber, którzy mieli wtedy przebywać w luksusowej willi.
Czytaj także: Johnny Depp. Wyrok sądu zniszczy jego karierę?
Do sądu trafiły właśnie nowe zapisy wideo z interwencji policji. Na nagraniach widać, że luksusowy apartament pary nie jest uszkodzony. Nie ma żadnych zniszczeń, o których opowiadała Amber i jej przyjaciele. Adwokat Deppa, Adam Waldman, mówi, że to kolejny dowód na to, że nie było żadnej awantury, a Amber i jej znajomi wszystko zmyślili.
Amber Heard i jej przyjaciele opisali chaotyczne, zdewastowane miejsce zbrodni. Jednak nowe nagrania z kamery LAPD (Los Angeles Police Department) jednoznacznie pokazują, że penthouse nie był wcale uszkodzony. Ich zeznania były jednym wielkim kłamstwem - przekazał Waldman dla DailyMail.
Tragiczna awantura
Do zdarzenia doszło 21 maja 2016 r. Amber Heard pokazała w mediach społecznościowych swoją posiniaczoną twarz i powiedziała, że jest ofiarą przemocy domowej. Opisała awanturę, którą urządził Depp. Miał tamtego dnia cisnąć w nią telefonem i wyrwać jej kępkę włosów. Następnie tłukł butelką wina wszystkie szklane przedmioty w kuchni. Amber powiedziała, że "wszędzie było szkło i porozlewane wino".
Czytaj także: To Amber Heard ZNĘCAŁA SIĘ nad Johnnym Deppem? Aktor pokazał zdjęcie ze szpitala! (FOTO)
Tego dnia kilkukrotnie interweniowała policja. W mieszkaniu nie było jednak już aktora, a żaden z funkcjonariuszy nie zauważył opisywanych zniszczeń. Jeden ze znajomych aktorki bronił jej zeznań, twierdząc, że zdążyli wszystko szybko posprzątać. Johnny Depp i jego adwokaci utrzymują jednak, że żadnej awantury nie było.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.