Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kamiński nie dokończył filmu. Zdjęcia nagle przerwano

9

W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Emiliana Kamińskiego. Aktor i reżyser teatralny odszedł w wieku 70 lat. Przed śmiercią był na planie czwartej części filmu "U Pana Boga..." w reżyserii Jacka Bromskiego. Jak podkreśla "Super Express", z powodu złego stanu zdrowia aktora, w pewnym momencie zdjęcia przeniesiono na styczeń.

Kamiński nie dokończył filmu. Zdjęcia nagle przerwano
Kamiński nie dokończył filmu. Zdjęcia były przerwane (AKPA)

70-letni artysta, który odszedł w domu otoczony najbliższą rodziną, od lat zmagał się z chorobą płuc. Choć przez dłuższy czas udawało się mu z nią skutecznie walczyć, ostatnio czuł się znacznie gorzej. Pod koniec życia miał mieć poważne problemy z mówieniem. Z tego powodu przerwano realizowanie czwartej części filmu "U Pana Boga..." w reżyserii Jacka Bromskiego.

Kręcenie filmu zostało przeniesione na styczeń, a wszyscy mieli nadzieję, że stan zdrowia Kamińskiego znacznie się poprawi. Niestety. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia, media obiegła smutna wiadomość o śmierci Emiliana Kamińskiego. W mediach społecznościowych w wzruszający sposób pożegnali go m.in aktorzy z planu "M jak Miłość": Katarzyna Cichopek czy Anna Mucha.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pudelek robi wielkie podsumowanie 2022 roku

W kultowej serii "U Pana Boga...", Kamiński wcielał się w Jerzego Bociana. Jak podkreśla "Super Express", ostatni raz na planie filmowym, aktor pojawił się 25 października.

Zdjęcia odbywały się w Jabłonnej. Trwały od rana do późna. Emilian był nieco zmieniony na twarzy, ale w bardzo dobrej formie. Mówił mi o tym, że choruje, że z powodu zdrowia bardziej zajmuje się reżyserowaniem niż graniem. Szykował się do nowej premiery w swoim teatrze - mówiła aktorka Tatiana Sosna-Sarno.

Kamiński miał wrócić 12 stycznia

Kolejne zdjęcia filmu miały odbyć się 12 stycznia i potrwać niecałe dwa tygodnie. Reżyser Jacek Bromski wierzył, że wówczas pojawi się śnieg oraz Kamiński, który zmagał się z problemami zdrowotnymi. Teraz wszystko wskazuje na to, że reżyser będzie musiał zmienić scenariusz filmu.

Przypomnijmy, że Kamiński miał fundację Atut, która zajmuje się realizacją różnorakich akcji dobroczynnych. Oprócz tego organizował w swoim teatrze "Dni Uśmiechu", czyli warsztaty teatralne i artystyczne dla dzieci z ośrodków opiekuńczych. W ostatnich latach największą popularność zapewniały mu występy w serialu "M jak Miłość".

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić