Według ustaleń portalu Plejada Katarzyna Glinka oraz Jarosław Bieniecki byli parą już od 2018 roku. Przez lata uchodzili za jedną z udanych, a zarazem zagadkowych par w polskim show-biznesie. Tym większy szok przeżyli fani aktorki, gdy okazało się, że pod koniec lipca 2022 narzeczeni zerwali ze sobą.
Katarzyna Glinka rozstała się z Jarosławem Bienieckim. Jak sobie radzi?
Niespodziewane zakończenie związku przez Katarzynę Glinkę i Jarosława Bienieckiego okazało się dla aktorki niezwykle trudnym przeżyciem. Jak przyznała w rozmowie z dziennikiem "Super Express", nie była w stanie nawet mówić publicznie o tym, co jej się przytrafiło.
Brak mi słów, aby komentować – mówiła Katarzyna Glinka w rozmowie z "Super Expressem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z postów, jakie Katarzyna Glinka zamieszcza na Instagramie, wynika, że coraz lepiej radzi sobie z rozstaniem. Aktorka postanowiła wyjechać w Tatry i regularnie relacjonuje fanom podróż. W opisach do zdjęć daje do zrozumienia, że stopniowo odbudowuje swoją rzeczywistość. Glinka wyjawiła, że zdecydowała się na zastosowanie "metody małych kroków".
Balans. Czuję, że po mału go odbudowuję. Metoda małych kroków działa – cieszyła się Katarzyna Glinka (Instagram).
Przeczytaj także: Katarzyna Glinka nie ma wątpliwości. To "bardzo mocno ryje głowę"
Katarzyna Glinka pozwoliła sobie także na uszczypliwy komentarz pod adresem byłego partnera. We wpisie poświęconym samorozwojowi oświadczyła, że starannie wybiera osoby, z którymi spędza czas, a rezygnuje z tego, co jej "nie służy".
To normalne, że nie wszystko masz ogarnięte. (...) Małe kroki to też jest postęp. Dlatego świadomie wybieram, z kim spędzam czas i na co go przeznaczam. Spokojnie rezygnuję z tego, co mi nie służy… – napisała Katarzyna Glinka na Instagramie.
Przeczytaj także: 44-letnia Katarzyna Glinka w bikini. Trudno oderwać wzrok!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.