W 1997 roku zespół Sixteen, w którym śpiewała Renata Dąbkowska, wydał płytę "Lawa, która dzięki singlowi "Twoja lawa" pokryła się platyną. Rok później TVP wysłała grupę na konkurs Eurowizji, gdzie Sixteen poniosło sromotną klęskę.
To był początek końca zespołu. Renata Dąbkowska rozstała się ze swoim mężem i założycielem Sixteen, Grzegorzem Klocem.
Atmosfera w zespole i moim życiu osobistym robiła się coraz mniej przyjemna. Wielkie i ważne różnice w poglądach na pewne sprawy stały się nieznośnie uciążliwe, co doprowadziło do odizolowania się mnie od reszty. Coraz trudniej się też pracowało - napisała wokalistka na swojej oficjalnej stronie.
Lata temu w rozmowie z "Galą" powiedziała, że sytuacja była o wiele bardziej skomplikowana:
Byli radośni, chociaż jakby odrobinę dziwni. Zaskoczyli mnie tym, że co chwila mówili o Bogu, a przed próbą odmówili zbiorową modlitwę, trzymając się za ręce. Z drugiej strony, wtedy szukałam pocieszenia, wsparcia i przyjaźni, więc imponowała mi ich postawa pełna otwartości i chęci niesienia pomocy. Szybko zaczęłam dostrzegać, jakie tam panują relacje i zależności. Zorientowałam się, że ich słabość i wiara były perfidnie wykorzystywane przez jedną osobę. Spokojnie mogę tu użyć słowa "sekta", której mózgiem była Olga Pruszkowska - wyznała.
Zespół już pod nazwą Seventeen nie odniósł większych sukcesów. Z kolei Dąbkowska postawiła na solową karierę. Udało jej się oczarować słuchaczy jednym singlem, jednak nie zawojowała sceny na dłużej.
Dziś jest częścią zespołu Dystans, w którym śpiewała już za czasów liceum.