Aj ten książę Harry... Czy on się kiedyś nauczy? W słynnym, żeby nie powiedzieć, że już kultowym wywiadzie u Oprah Winfrey zarzekał się, że po słynnym "Megxicie", został odcięty od królewskich funduszy. Za tą decyzją miał stać nie kto inny, a ojciec niepokornego księcia, Karol.
Zostało mi tylko to, co odziedziczyłem po matce - wyznał wówczas książę, któremu towarzyszyła żona, Meghan Markle.
A teraz prawda wyszła na jaw. Wyciekły rachunki księcia Karola za 2020 rok, z których ewidentnie wynika, że wspierał swojego młodszego potomka. I to jak! Harry dostawał przelewy na kilka milionów funtów.
Skromne kieszonkowe
Książę Harry nigdy nie musiał o nic się martwić. Czy jednak wsparcie w postaci 4,45 milionów funtów, czyli około 22 milionów złotych to dla niego za mało?
Czytaj też: Poderżnął jej gardło. Potem zjadł kolację
Warto zaznaczyć, że to kwota, którą on i jego żona dostali jedynie od początku do lata 2020 roku. Nasuwa się więc jedno pytanie: dlaczego książę Harry kłamał, twierdząc u Oprah, że od 2020 roku musi sam utrzymywać rodzinę?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.