Nicholas Van Campen Taylor, przedstawiciel Teksasu w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, nie będzie ubiegał się o reelekcję. Zagraniczne media donoszą, że miał romans z kobietą, którą nazywa się "pierwszą damą ISIS". Nie wiadomo, czy to prawda, bo chociaż polityk nie ujawnił personaliów kochanki, to przyznał, że faktycznie ją miał.
Konserwatywny polityk i "pierwsza dama ISIS"?
Około rok temu popełniłem straszny błąd, który spowodował ogromny ból tym, których kocham najbardziej na świecie. Miałem romans. To było złe i to jest największa porażka mojego życia - powiedział polityk, cytowany przez Associated Press.
Czytaj także: Władimir Putin zniknął. Gdzie obecnie się znajduje?
Van Taylor powiadomił swoich pracowników drogą mailowa, że rezygnuje z reelekcji. Wiadomość przekazał także swoim wyborcom. Przeprosił w niej swoją żonę Annę i trzy córki.
Od miesięcy pracujemy z Anną, aby naprawić blizny pozostawione przez moje działania. Jestem niegodny, ale wiecznie wdzięczny za jej miłość i przebaczenie - zaznaczył.
Według mediów kochanką polityka była Tania Joya, wdowa po Johnie Georgelasie - urodzonym w Teksasie bojowniku Państwa Islamskiego. W 2013 roku małżeństwo udało się do północnej Syrii, gdzie oboje stanęli po stronie Państwa Islamskiego. Georgelas zginął w 2017 roku.
Tania Joya miała uciec z Syrii. Udała się z dziećmi do Turcji, a następnie do Plano. Jej romans z konserwatywnym politykiem trwać miał od października 2020 roku do czerwca 2021 roku.