Między księciem Harrym a jego bliskimi z Wielkiej Brytanii wciąż panują oziębłe relacje. Do takiego stanu rzeczy przyczynił się sam młodszy syn księżnej Diany, ponieważ nie tylko udzielał licznych wywiadów, w których krytykował swoich krewnych, lecz także napisał autobiografię "Ten drugi". Nie wahał się przed wyjawieniem w niej tajemnic rodziny królewskiej.
Meghan Markle nie przyjedzie na koronację króla Karola?
Na temat relacji panujących obecnie w rodzinie królewskiej zabrał głos Paul Burrell. Aż przez 10 lat pracował on dla księżnej Diany Spencer jako kamerdyner. Burrell otwarcie wziął stronę króla Karola, który jego zdaniem zachował "moralną wyższość" nad zbuntowanymi synem i synową.
Paul Burrell wyraził przekonanie, że ostatecznie książę Harry pojawi się na koronacji ojca. Były kamerdyner jednocześnie jest pewien, że na uroczystościach zabraknie jego żony – Meghan Markle. Burrell uważa, że w pełnej napięcia sytuacji Amerykanka nie odważy się pokazać krewnym męża na oczy, szczególnie po serii wywiadów, w których ich oczerniała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Psychiatra uderza w Harry’ego. "Brak mi słów na jego głupotę"
Nie sądzę, aby Meghan była wystarczająco silna lub odważna, by się tam pojawić – musiałaby spojrzeć w oczy rodzinie, która metaforycznie wepchnęła pod autobus. Ale myślę, że Harry może przyjść sam, a ona prawdopodobnie powie mu, że jeśli pojadą, nie będzie w stanie stać u jego boku – tłumaczył Paul Burrell w rozmowie z "Closer Magazine".
Przeczytaj także: Przykra niespodzianka od Meghan i Harry'ego. Na jak wyszły nowe fakty
Zarówno książę Harry, jak i Meghan Markle otrzymali zaproszenie na uroczystości koronacyjne. Niestety dla pary, nie obejmuje ono ich dzieci, Archiego i Lilibet.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.