To trudny czas dla Dominiki Kachlik. Niedawno musiała się zmierzyć z koszmarną informacją w serialowej rzeczywistości. Od swojej lekarki Franka usłyszała diagnozę, że jest chora i przez to może nigdy nie urodzić dziecka.
Co gorsze, w rzeczywistości też dopadły ją perturbacje. Ostatnio poinformowała internautów, że choruje i musi korzystać ze wsparcia mamy. Kobieta przywiozła do Warszawy słoiki ze zdrowym jedzeniem.
Fani zaniepokoili się o aktorkę. Zasypali ją pytaniami o stan zdrowia. Chcieli ustalić, co dokładnie jej dolega. Kachlik w końcu postanowiła rozwiać wątpliwości. Okazuje się, że przez chorobę musiała tymczasowo zawiesić karierę - nie może grać ani w serialu "M jak miłość", ani w teatrze.
Czytaj także: Hakiel powiedział "nie". Ujawniono stawkę. Kwota powala
Dominika Kachlik jest chora. Co jej dolega?
Wiadomo już, na co cierpi Dominika Kachlik. Aktorka wyraźnie podkreśliła, że to nie COVID-19.
Mam ostre zapalenie krtani i afonię. W piątek wieczorem straciłam głos. Okropne uczucie, zdarza mi się to już drugi raz w życiu. Zawalam swoje zobowiązania zawodowe, siedzę w domu i się martwię. No fun. Dziękuję za wszystkie miłe wiadomości. Liczę, że leczenie farmakologiczne w połączeniu ze słoikami od mamy zda egzamin - przekazała w mediach społecznościowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.