"Pytanie na śniadanie" to format, który na antenie TVP gości od 2002 roku. Poruszane są w nim przeróżne kwestie dotyczące codzienności, życia gwiazd, a także tematy z kraju i ze świata.
Niedawno w mediach głośno było o tym, że zmarł Aaron Carter. Był on młodszym bratem Nicka Cartera z zespołu Backstreet Boys. Właśnie tej kwestii dotyczyła wpadka, do jakiej doszło podczas emisji programu "Pytanie na śniadanie".
Prowadząca Marta Surnik postanowiła powspominać Aarona Cartera. Pomyliła jednak boysband, w którym występował brat nieżyjącego artysty. Zamiast powiedzieć, że należał do grupy Backstreet Boys, ona wskazała na N Sync.
Dziś rano dowiedziałam się, że Aaron Carter nie żyje. Muzyk, młodszy brat Nicka Cartera z zespołu N Sync, który był bardzo znany w latach 90. Jako chłopiec, zdobywał listy przebojów. Można powiedzieć, że to był taki Justin Bieber tamtych czasów - podkreślała Marta Surnik.
Wpadka w TVP. Widzowie reagują
Nagranie ukazujące wpadkę Marty Surnik pojawiło się choćby na TikToku. Na potknięcie prezenterki zareagowało wielu internautów. Większość z nich nie ukrywała rozczarowania brakiem odpowiedniego przygotowania dziennikarki TVP. Padły bardzo gorzkie słowa.
Ona nie wie, o kim mówi.
Jak już to Nick Carter z Backstreet Boys. TVP nawet kit wciska w takich przypadkach.
Boże, co za niewiedza! Jaka stacja, taka informacja.
Nie ma to jak dobrze przygotowana dziennikarka.
To pokazuje, jak wiarygodna jest ta TV i jej reporterzy!
Co się dziwić? Przecież to TVP...
A może jeszcze się dobrze nie obudziła?
Matko, przygotowanie na medal! - czytamy w sekcjach komentarzy w sieci.
Program "Pytanie na śniadanie" emitowany jest na antenie TVP 2. Można go oglądać codziennie od godziny 8:00 do około 11:30. Jesteście stałymi widzami Telewizji Polskiej?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.