Sylwia Bomba jakiś czas temu podzieliła się świetną informacją. Celebrytka postanowiła zainwestować zgromadzone środki w zakup nieruchomości, w której już niebawem zamieszka.
Niestety, remont domu nieco ją przerasta. Niedawno dała upust swoim emocjom w mediach społecznościowych. Zapłakana gwiazda tłumaczyła, że nie zdawała sobie sprawy z tego, jak wiele wyzwań czeka ją przez kolejne miesiące. Podkreślała też, że nie wie, czy zdoła uzbierać fundusze na drewnianą podłogę. Ceny ją zaskoczyły.
Teraz w rozmowie z Pomponikiem jeszcze mocniej otworzyła się na temat domu. Odpowiedziała choćby na pytanie o to, czy wzięła kredyt na nową nieruchomość. Celebrytka zaprzeczyła i dała do zrozumienia, że zakup domu nie był większym kłopotem. Problemy zaczęły się dopiero potem.
Ciężki etap dopiero przede mną. Mam wrażenie, że wszystkie rzeczy, które przewidziałam w remoncie, to dopiero jedna dziesiąta. Nagle okazuje się, że hydraulik, elektryk, pompa cieplna, kable, gniazdka, wykończenia, cuda-wianki. Nie wiedziałam, że tyle tego jest. Masakra - powiedziała Sylwia Bomba.
Sylwia Bomba odda dom córce?
Sylwia Bomba wyjaśniła również, że dom w stu procentach jest jej własnością. W przyszłości chciałaby go podarować córce.
Nie, to jest tylko moje i Antoniny. Chce, żeby to było nasze. Jest w Warszawie z dobrym dojazdem do centrum, więc tak szczerze myślę, że to będzie coś, co zostawię Antosi - podsumowała gwiazda "Gogglebox".
A kiedy Sylwia Bomba wprowadzi się do nowej posiadłości? Jeżeli uda się pokonać wszelkie trudności i wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w wyremontowanym domu chciałaby zamieszkać wiosną 2023 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.