Na początku 2021 r. Krystyna Janda znalazła się w gronie znanych Polaków, którzy zostali zaszczepieni poza kolejnością na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. "Tak, jestem jedną z osób zaszczepionych i jestem z tego powodu szczęśliwa i czuję się świetnie. Dziękuję za tę możliwość, bo jestem w grupie ryzyka. Krystyna Janda" - pisała aktorka w pierwszym oświadczeniu. Nie spodziewała się jednak, że sprawa wywoła tak potężny zamęt w społeczeństwie.
CZYTAJ TEŻ: Koronawirus. Janda zmieniła oświadczenie
Teraz rząd wspólnie z Radą Medyczną ogłosił, że możliwe jest przyjęcie trzeciej, przypominającej dawki szczepionki przeciwko COVID-19. Od 24 września wszystkie osoby, które ukończyły 50 lat mogą otrzymać szczepionkę marki Pfizer. Skorzystała już z tego Krystyna Janda.
Aktorka podzieliła się na Facebooku wpisem, w którym przede wszystkim skomentowała tegoroczny festiwal filmowy w Gdyni. Janda podkreśliła, że imprezy tej od lat nie lubi i stara się jej unikać, dodając, że to nigdy nie był "sprawiedliwy" festiwal. Janda zacytowała też mocne przemówienie Agnieszki Holland o uchodźcach umierających na polsko-białoruskiej granicy.
"Wczoraj podczas podróży do Torunia, przeglądałam Internet, wpisy Polaków- Rodaków pod postami dotyczącymi uchodźców i sytuacji na granicy są haniebne! Okrutne, złe, głupie i podłe! Ludzie! Co się z Wami stało?! Czy zawsze tacy byliście? Aż tacy? Nie do uwierzenia" - napisała aktorka.
Następnie Janda podzieliła się informacją, że tuż przed wyjazdem ze swoim teatrem na spektakl w Toruniu przyjęła trzecią dawkę szczepionki.
"Wróciłam w nocy zmęczona, ale zadowolona, bo rano wzięłam 3 dawkę szczepionki i dałam radę z tą podróżą i 5 godzinami na scenie. Zapisałam się na szczepienie i wyznaczono mi termin- za godzinę! w Milanówku, wszystko przez telefon ( zamieszczam zdjęcie informacji ze strony internetowej szczepień)" - pisze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.