Krzysztof i Paulina wzięli ślub w 2017 roku. Wpadli sobie w oko, jednak z czasem zaczęły się między nimi spięcia. Nie mogli się dogadać, a mimo to postanowili, że zostaną w małżeństwie.
Owocem ich związku jest syn Jan. Niestety, rodzice chłopca rozstali się. Niedawno jednak, wspólne zdjęcie byłych małżonków pojawiło się w sieci. Fani byli zaskoczeni i zaczęli dopytywać o powrót telewizyjnej pary.
Jest znacznie lepiej i nasze relacje się poprawiły. Dbamy o to, aby nasz synek Jasio był szczęśliwy i nie odczuwał problemu pomiędzy nami - powiedział serwisowi "Co za tydzień" Krzysztof.
W wywiadzie uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznał, że z byłą partnerką jest na etapie przyjacielskich relacji. Nie wie jednak co przyniesie los. Mimo to, para spotyka się i wyjeżdża razem. Mają robić to dla dobra dziecka.
Jesteśmy na stopie przyjacielskiej, a co dalej - życie pokaże. W obecnej chwili zależy nam na czasie poświęconym dla synka. Dlatego, jeśli gdzieś wyjeżdżamy, to wspólnie i wspólnie zajmujemy się synkiem - mówi Krzysztof.
Mężczyzna wyznał też, że nie rozwiódł się jeszcze z Pauliną. Para czeka na sprawę rozwodową. Być może, jest choć cień szansy na złagodzenie ich burzliwej relacji:
Jesteśmy jeszcze przed sprawą rozwodową. (...) Jeśli będzie taka możliwość, aby wszystko załagodzić, to jest cień szansy na to, abyśmy byli szczęśliwą rodziną.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.