W dniu 40. urodzin aktorki Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski potwierdzili związek. Do takiego ruchu zmobilizowała ich Paulina Smaszcz. Wszystko za sprawą tego, że była małżonka dziennikarza ujawniła w mediach społecznościowych, iż Cichopek pojechała do Izraela z Kurzajewskim.
Para celebrytów ma już za sobą pierwszy wywiad w "Pytaniu na śniadanie". Kasia i Maciej na pytania odpowiadali prosto z Izraela.
Ich wakacje dobiegły już końca. To sprawiło, że para musiała wrócić do obowiązków służbowych. W środę Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski po raz pierwszy od ujawnienia związku poprowadzili razem "Pytanie na śniadanie".
Prezenterom dopisywał dobry humor. Gołym okiem można było zaobserwować, że podczas urlopu naładowali baterie.
Tak żyją Cichopek i Kurzajewski
"Super Express" skupił się nie tylko na tym, co działo się w studiu. Tabloid zauważa, że para nie przestała żyć tak, jak do tej pory.
Para nocowała oddzielnie. Każde z nich ok. godz. 6.30 wyruszyło do pracy ze swojego mieszkania – ona z centrum Warszawy, on z mieszkania w Starej Miłosnej. Dziennikarz wszedł do pracy bocznym wejściem. Również osobno opuścili budynek TVP. Kasia wróciła do domu, Maciej został, gdyż wieczorem prowadził teleturniej na żywo - zrelacjonowano.
Pojawiały się już plotki na temat wspólnego mieszkania celebrytów. - Kasia i Maciej marzą o czymś większym w centrum Warszawy, takim, aby znalazło się tam miejsce dla wszystkich - ujawnił rozmówca "SE".
Okazuje się, że Cichopek zamierza sprzedać dom, który kupiła przed laty z Marcinem Hakielem. Informator dziennika uważa, że obecnie trwa oczekiwanie na wyrok sądu w sprawie kredytu we frankach, który para wzięła na zakup nieruchomości. Jeżeli wszystko przebiegnie dobrze, to już w 2023 roku Kasia będzie mogła poważniej pomyśleć o nowym lokum.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.