Wchodząc w nowy związek często oprócz układów z byłymi, na uwadze trzeba mieć także relacje z dziećmi z poprzednich związków partnera lub partnerki. Dobrze wiedzą o tym Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski.
Para decydując się na bycie razem, nie tylko musiała znosić hejt i ataki ze strony Pauliny Smaszcz, byłej żony Kurzajewskiego, ale musiała też sprawić, aby nowy model patchworkowej rodziny, który zamierzali wspólnie stworzyć, został zaakceptowany przez dzieci prezenterki.
O ile dzieci Macieja Kurzajewskiego ze związku z byłą żoną są już dorosłe i żyją własnym życiem, Kasia Cichopek jest mamą dziesięcioletniej Helenki i czternastoletniego Adama. I to im najtrudniej było zmierzyć się z rozwodem rodziców i związaną z tym sytuacją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak jak dowiedział się Super Express, nowy model rodziny Cichopków sprawdza się całkiem dobrze. Tabloid zdradza, że "dzieci Kasi Cichopek i Marcina Hakiela bardzo polubiły nowego partnera mamy. Nie mają żadnego problemu, by spędzać z nim czas.
O tym, jak układają się relacje między dziećmi Kasi Cichopek i Marcina Hakiela a Maciejem Kurzajewskim na łamach Super Expressu potwierdził znajomy pary. Jak wynika z jego relacji, dzieci Kasi bardzo polubiły nowego partnera swojej mamy i traktują go jak lubianego wujka.
Wszystko przez to, że sam Kurzajewski, co często podkreśla, "pielęgnuje w sobie element dziecka". To i otwartość na świat jego zdaniem sprawiają, że relacje, jakie udało mu się zbudować z dziećmi swojej partnerki, są ciepłe i pozytywne.
Lubię się bawić. Cały czas gram w gry planszowe. (…) Jeśli gdzieś pozostaje w nas odrobina dziecka, to bardzo dobrze – dla nas i dla otoczenia – podkreślał w jednym z wywiadów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.