To były dwa bardzo trudne dni w życiu Lady Gagi. Celebrytka poinformowała o kradzieży swoich dwóch buldogów francuskich. "Moje serce jest chore i modlę się, by moja rodzina odzyskała zdrowie dzięki uczynkowi dobroci. Za bezpieczny powrót psów zapłacę 500 000 dolarów" - pisała na Instagramie.
Policja poinformowała o szczęśliwym zakończeniu całej sprawy. Okazało się, że kobieta (nie zdradzano jej imienia i nazwiska) przyprowadziła psy na jeden z komisariatów w Los Angeles. Funkcjonariusze nie przekazali żadnych szczegółów ze względu na dobro postępowania i bezpieczeństwo kobiety. Psy odebrali przedstawiciele celebrytki, bo ta akurat przebywa w Rzymie na zdjęciach do filmu.
Jak skradziono psy Lady Gagi?
Dwóch napastników skradło psy, po tym napadli i postrzelili z broni półautomatycznej Ryana Fischera, 30-latka, który wyprowadzał zwierzęta Lady Gagi na spacer. Męzczyzna miał pod opieką trzy psy, ale jednego z nich policji już wcześniej udało się namierzyć.
Fischer trafił do szpitala, jego stan określa się jako "dobry". Obrażenia nie zagrażają życiu. Rodzina zapewnia, że już niedługo mężczyzna powinien zostać wypisany do domu.
Kocham cię. Zaryzykowałeś swoje życie, by walczyć o naszą rodzinę. Jesteś wielkim bohaterem - napisała celebrytka na Instagramie.