Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Agnieszka Potoczny-Łagowska | 
aktualizacja 

Lepiej usiądźcie. Krzysztof Rutkowski zdradza swoje zarobki

330

Krzysztof Rutkowski to najbardziej rozpoznawalny detektyw w Polsce. Właściciel "Rutkowski Group" otwarcie mówi w rozmowie z o2.pl o swoich zarobkach i o tym, jaką emeryturę dostanie z ZUS. Lepiej usiądźcie. Kwota robi wrażenie! Detektyw Rutkowski zdradza też tajemnicę własnego sukcesu.

Lepiej usiądźcie. Krzysztof Rutkowski zdradza swoje zarobki
Krzysztof Rutkowski (AKPA)

Biuro detektywistyczne "Rutkowski" zaczęło działać w 1990 roku. - We wrześniu 2023 roku miną 33 lata, od kiedy wydano nam koncesję. Od tamtego momentu funkcjonujemy nieprzerwanie - mówi Rutkowski w rozmowie z naszą dziennikarką Agnieszką Potoczny - Łagowską.

Rutkowski zaczynał od odnajdywania skradzionych pojazdów na terytorium Europy Zachodniej, a następnie szmuglowanych do krajów bloku wschodniego (m.in. do Polski, Białorusi, Rosji czy Ukrainy).

Przejmowaliśmy te pojazdy i sprowadzaliśmy z powrotem do naszych klientów. Nikt tego wówczas w Polsce nie robił. Do dziś zresztą jesteśmy jedyni w tym zakresie - mówi Rutkowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rutkowski o stylizacji toruńskiej: "Kosztowała 10 tysięcy złotych. Czy ja jestem wylansowany?"

Zyski biura detektywistycznego "Rutkowski". Kwoty ponad 50 tys. euro miesięcznie

Detektyw podkreśla, że już wtedy obroty biura detektywistycznego "Rutkowski" były bardzo duże.

- Za jeden odzyskany pojazd biuro otrzymywało od 10 do 20 procent jego wartości. Zdarzało się tak, że zabezpieczaliśmy po kilkadziesiąt pojazdów dla danej firmy ubezpieczeniowej czy też banku - wyjaśnia.

Jeśli kosztował on 30 tysięcy euro, to dostawaliśmy 3 tysiące euro za niego. W tamtym czasie w ciągu miesiąca moje biuro potrafiło zarobić ponad 50 tysięcy euro - dodaje Rutkowski.

Siedmiocyfrowa kwota. Taki dochód za 2022 uzyskały wszystkie oddziały biura "Rutkowski"

63-latek dodaje, że biuro detektywistyczne "Rutkowski" zajmuje się poważnymi tematami. Inkasuje zatem niemałe sumy od klientów. - Biuro "Rutkowski" nie ma sobie równych. Jest najlepsze. Podejmuje wielkie sprawy. Za 2022 rok nasz dochód wyniósł sporą kwotę, bo siedmiocyfrową - chwali się Rutkowski.

- Większość biur detektywistycznych w Polsce zajmuje się zdradami małżeńskimi, gdzie jeden dzień obserwacji to 2-3 tysiące złotych plus VAT. Są też takie firmy, które przyjmują zlecenia od klientów i inkasują jedynie 500-1000 złotych za dzień - dodaje.

- Uczulam! To mogą być oszuści. Nie można wykonać należycie roboty w ramach tak małego budżetu. Uważajcie, komu płacicie. Nie dajcie się wprowadzić w błąd! - ostrzega detektyw Rutkowski.

Emerytura Krzysztofa Rutkowskiego. Kwota będzie duża

Choć Krzysztof Rutkowski działa już ponad 30 lat na rynku detektywistycznym (i jak sam dodaje: "wizualnie tego wcale nie widać"), to ani myśli o odejściu na emeryturę.

Moje koleżanki policjantki i moi koledzy policjanci odchodzą już po 15 latach służby. Potem przychodzą do mnie do pracy - dodaje.

Krzysztof Rutkowski zdradza, że dziennie pracuje minimum 12 godzin. - Moje przeciętne zyski z kilku firm, które nadzoruję, oscylują w granicach 150-200 tysięcy złotych miesięcznie - mówi Rutkowski dla portalu o2.pl.

- Dwa miesiące temu zapłaciłem składkę do ZUS-u - 70 tysięcy złotych. Moja emerytura może być wysoka. Przewiduję, że jeśli na nią kiedyś przejdę, to otrzymam miesięcznie świadczenie w granicach 10 tysięcy złotych. Jednak, na razie się na nią nie wybieram i o niej nawet nie myślę - przyznaje Rutkowski.

Skąd taka decyzja detektywa? - Nie potrafię marnować czasu i siedzieć bezczynnie przed telewizorem. Zamierzam być też dobrym przykładem dla mojego 10-letniego syna Krzysztofa Juniora, który kiedyś przejmie biznes po ojcu - wyjaśnia.

Syn musi mieć przykład od ojca. Junior przejawia pasję do tego zawodu i do prowadzenia firmy. Ojciec jest dla niego numerem jeden w życiu. Tak jak mój ojciec Jerzy był dla mnie - zaznacza Rutkowski.
Pomału wprowadzam go w ten świat detektywistyczny. Niejednokrotnie Junior odbiera telefony, umawia mnie na rozmowy z klientami czy bierze udział w spotkaniach z nimi - dodaje.

Emerytom w Polsce jest ciężko. Rutkowski o tym dobrze wie

- Dla mnie inflacja nie jest zauważalna w ogóle. Jeżeli wysyłam kierowcę po zakupy spożywcze czy czasem sam je robię, to nigdy nie zwracam uwagi na ceny. Liczą się dobre produkty, a nie tanie. Dzięki Bogu drożyzna i oszczędzanie mnie nie dotyczą. Chociaż wiem, że emerytom w Polsce nie żyje się najlepiej - wyznaje portalowi o2.pl.

Gdy moi rodzice byli emerytami, to mieli ode mnie wparcie finansowe. Mogłem się im odwdzięczyć za cudowne dzieciństwo i zapewnić godne życie. Opłacałem dla nich np. pomoc domową. Przeżyli razem 60 szczęśliwych lat. Niestety zmarli w 2019 roku i to w krótkim odstępie czasu - mówi Rutkowski.

Detektyw wspomina również, iż rodzicie byli z niego bardzo dumni. - Wspierali mnie dosłownie na każdym kroku. Ojciec jako emerytowany funkcjonariusz przez lata współpracował ze mną w biurze - wyjaśnia.

Krzysztof Rutkowski nie planuje wakacji. Odpoczywa przy pracy

Rutkowski dodaje, że jego praca to jednocześnie wielka pasja. - Nie męczę się przy tej robocie, w ogóle nie czuję, że pracuję. To dla mnie satysfakcja i luksus, a także przyczyna mojego sukcesu finansowego i medialnego - zaznacza.

Nie wybieram się na wakacje. Nie uznaję dwutygodniowych urlopów wypoczynkowych. Odpoczywam przy okazji realizacji spraw wykonywanych przez biuro. W najbliższym tygodniu, kiedy inni będą wypoczywać w czasie majówki, ja wylatują do Ameryki Południowej na siedem dni. Cztery z nich będę pracował, a trzy odpoczywał - mówi.

Życie Rutkowskiego nie jest łatwe. Oferowano 200 tysięcy dolarów nagrody za jego głowę

Krzysztof Rutkowski po latach z chęcią wspomina, jak zaczęła się działalność jego biura detektywistycznego.

- Policja austriacka poprosiła mnie o pomoc w ustaleniu jednego samochodu, ponieważ wiedzieli, że jestem byłym funkcjonariuszem. Zrobiłem to, co chcieli, po czym rzucili hasło: "Krzysztof, a może byś się za to wziął zawodowo?" Spojrzałem na moją byłą żonę Anię i mówię: "Jest to jakiś pomysł. Robimy". Tak się zaczęło - mówi.

Detektyw przyznaje bez ogródek, iż żyje w ciągłym napięciu i strachu. - Ten zawód niesie spore ryzyko. Zdradzę, że za głowę Rutkowskiego była wyznaczona kiedyś nagroda 200 tysięcy dolarów. Brałem udział w strzelaninach na ulicach i innych akcjach, w których polowano na moje życie. Muszę mieć oczy dookoła głowy - dodaje.

Krzysztof Rutkowski: "Jestem milionerem i nie wstydzę się tego"

- W ubiegłym roku, kiedy brałem udział w "Tańcu z gwiazdami", media plotkarskie zastanawiały się nad tym, ile na "Tańcu z gwiazdami" zarobi Rutkowski. Ja wtedy powiedziałem, że całą moją gażę przekazuję na cele charytatywne - zaznacza detektyw.

Nie potrzebowałem pieniędzy od producenta. Oświadczyłem w rozmowie z mediami, że jestem milionerem. I wcale się tego nie wstydzę. Ludzie, którzy mają pieniądze w Polsce w wielu przypadkach ukrywają to. Tak jakby bali się hejtu i wstydzili się, że ciężką pracą do czegoś doszli - podsumowuje detektyw Rutkowski.

Agnieszka Potoczny-Łagowska, dziennikarka o2

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić