Radosław Majdan od niedawna jest twarzą marki reklamującej mopy, ścierki i inne środki czystości. W ten sposób mąż Małgorzaty Rozenek chce "obalić stereotyp >>prawdziwego<< mężczyzny". Kampania ma pokazać, że mężczyźni też powinni sprzątać w domu, a dzielenie się domowymi obowiązkami z partnerką to coś zupełnie normalnego.
Mąż słynnej polskiej celebrytki nie ukrywa też, że w domowym zaciszu chętnie łapie za ścierę i pomaga Małgoni w porządkach. Perfekcyjna Pani Domu z pewnością wiele go nauczyła. Jak twierdzi Radzio, sprzątanie nie jest dla niego powodem do wstydu, a wręcz przeciwnie "to jedna z cech nowoczesnego faceta", jak powiedział "Vivie!".
49-latek podąża za "trendami" i chce dobrze dbać o dom. Jak stwierdził zahaczając o stereotyp, "z reguły kobiety lepiej znają się na prowadzeniu domu, ale to przecież nie oznacza, że powinny robić to same". Radzio twierdzi, że sprzątanie po sobie to "kwestia dobrej woli", a nawet miłości!
To tylko i wyłącznie kwestia dobrej woli. Jeśli się kogoś kocha, to trzeba myśleć o potrzebach tej osoby - mówi lider "Gangu Majdana".
Przy okazji Majdan zdradził, do jakiej muzyki kocha sprzątać. Najlepiej mopem wywija mu się przy... Guns N' Roses. - Często sprzątam przy muzyce. Włączam sobie płytę Guns N’ Roses i odkurzam mieszkanie albo myję mopem podłogę - dowiadujemy się ze szczerej rozmowy.
Radzio Majdan wyjawia "sekrety" synów Małgosi Rozenek
Radzio nie zapomniał też wspomnieć o synach Małgosi Rozenek. Staś i Tadzio to młodzi mężczyźni, którzy od najmłodszych lat uczą się dbania o porządek. Swoją edukację w temacie domowych obowiązków mieli rozpocząć od sprzątania własnych pokojów.
(...) to ich przestrzeń i powinni o nią dbać. Często też zmywają naczynia, szczególnie na wyjazdach. I chętnie odkurzają. W zasadzie zrobią wszystko, o co się ich poprosi. Wstawienie prania też nie jest dla nich problemem - mówi o nastolatkach Majdan.
Przy okazji zdradził jeden z "sekretów" synów Małgosi Rozenek. Okazuje się, że chłopcy od czasu do czasu... sami robią sobie śniadanie. - Zdarza się też, że przygotują sobie sami śniadanie. Oczywiście staramy się ich zanadto nie wykorzystywać, bo to jednak jeszcze dzieci - mówi Majdan.
Poza tym, ulubionym zajęciem Tadzia jest... dbanie o wilgotność powietrza w pomieszczeniach! Tego nikt się chyba nie spodziewał! Młody "kontroler jakości" robi to od narodzin małego Henia:
Ulubioną czynnością Tadzia jest napełnianie nawilżacza powietrza. Małgosia go do tego przyzwyczaiła. Co kilka dnia przychodzi do nas do pokoju i sprawdza, czy wszystko dobrze działa - wyjawił kolejną niesamowitą "tajemnicę" Majdan.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.