Małgorzata Rozenek-Majdan w ostatnich latach ma niewiele powodów do narzekań. Ma szczęśliwą rodzinę, świetnie dogaduje się z mężem Radosławem Majdanem, nie narzeka na brak pieniędzy i wciąż ma sporo pracy w TVN. Szczęście jednak przyciąga także hejterów.
Małgorzata Rozenek-Majdan straciła cierpliwość
Celebrytka udzieliła obszernego wywiadu Magdzie Mołek. Przyznała, że od innych kobiet otrzymuje wiele nieprzyjemnych komentarzy. Twierdzi jednak, że to bierze się z zawiści.
Jak czytam niektóre komentarze od kobiet, nawet te najbardziej obraźliwe w moim kierunku, to ja naprawdę mam taki odruch, żeby wziąć tę dziewczynę i ja po ludzku przytulić, bo ja sobie wyobrażam, jak ona się szarpie. Jak ona siedzi sama gdzieś, z dzieckiem, mąż jej nie pomaga, nie ma perspektywy, nie ma prawa jazdy, a do najbliższego przystanku ma tyle i tyle - tłumaczyła.
Jednak w pewnym momencie rozmowy emocje wzięły górę. Rozenek-Majdan przyznała wprost, że jest zmęczona tym, że musi się ze wszystkiego tłumaczyć.
Ja muszę non stop przepraszać wszystkich i non stop usprawiedliwiać się, że mi się po prostu chce. Magda, mi się po prostu chce! Ja się budzę każdego dnia z głową pełną energii, głową pełną pomysłów, apetytem na życie - powiedziała poddenerwowana.
Gwiazda TVN następnie dodała, że z energią do życia po prostu się urodziła. Dzięki temu każdego dnia nie brakuje jej uśmiechu, chęci do działania i nowych pomysłów na siebie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.