Doda ma 38 lat, jest po dwóch rozwodach i kilku innych związkach, które skończyły się burzliwym rozstaniem. Ostatnie rozstanie, z Emilem Stępniem, który był jej mężem od 2018 roku przypłaciła terapią.
Postanowiła jednak wziąć sprawy w swoje ręce i uznała, że znajdzie miłość w programie. "Doda. 12 kroków do miłości" okazał się być hitem Polsatu.
W ostatnim odcinku reality show piosenkarka wybrała się do swojego rodzinnego domu w Ciechanowie. Tam obecna była jej ukochana mama - Wanda Rabczewska, która od lat wzbudza sympatię Polaków.
W weekend gwiazda ponownie zagościła w domu rodziców, by ci posłuchali jej najnowszej płyty. Oprócz tego odbyło się wspólne oglądanie ostatniego odcinka reality-show Rabczewskiej.
Mama nie chce być w telewizji
Choć śmiechom nie było końca, mama Dody stwierdziła, że nie prezentuje się w telewizji zbyt korzystnie.
No stara jestem i gruba na tym wszystkim - stwierdziła Wanda Rabczewska.
Innego zdania była jej córka. Doda wychwalała długie nogi mamy.
Nie. Wyglądasz bardzo smukło i masz jeszcze dłuższe nogi - powiedziała.
Przestań. W rzeczywistości wyglądam dużo lepiej - dodała Wanda Rabczewska.
A wy, jak myślicie? Mama Dody przesadza?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.