Marcelina Zawadzka jest wieloletnią znajomą Maffashion, miała także okazję zapoznać się z Sebastianem Fabijańskim. Dziennikarka przyznała w rozmowie z portalem Pomponik.pl, że dobrze wie, jak muszą się czuć niegdysiejsi narzeczeni, ponieważ sama doświadczyła przykrego zakończenia związku.
Przeczytaj także: To koniec. Maffashion i Sebastian Fabijański rozstali się
Rozstanie Maffashion i Sebastiana Fabijańskiego. Marcelina Zawadzka zabrała głos
Zawadzka odniosła się do oskarżeń, jakimi Sebastian Fabijański publicznie obrzucił swoją byłą partnerkę i zarazem matkę jego dziecka. Dziennikarka wyraziła ulgę, że kiedy ona rozstawała się z ukochanym, postanowiła trzymać buzię na kłódkę i nie komentować spraw osobistych ani w telewizji, ani internecie.
Powiem tak: Miałam możliwość powiedzenia oficjalnie o tym, jak mnie kiedyś ktoś bardzo skrzywdził i cieszę się, że tego nie zrobiłam. Było mi przykro, ale cieszę się, że zatrzymałam to dla siebie. (...) Tutaj wszystko wyszło i to jest ten problem – podsumowała Marcelina Zawadzka (Pomponik.pl).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Oświadczenie po rozstaniu z Fabijańskim. Maffashion przerywa milczenie
Marcelina Zawadzka wyraziła obawę o uczucia synka Fabijańskiego i Kuczyńskiej, czyli Bastiana. Mimo że chłopiec jest jeszcze bardzo mały, w przyszłości może natrafić na artykuły o tym, jakimi oskarżeniami obrzucali się jego rodzice w trakcie rozstania.
Ja już na myśl o tym się zaczynam empatycznie stresować i to jest przykre, że ich synek to kiedyś przeczyta – wyraziła obawę o chłopca Marcelina Zawadzka, cytowana przez pomponik.pl.
Przeczytaj także: Spowiedź Fabijańskiego. Wyznał swoje grzechy po rozstaniu z Maffashion
Dziennikarka zaapelowała do opinii publicznej, aby pozostawiono w spokoju zarówno Maffashion, jak i Sebastiana Fabijańskiego. Zwróciła uwagę na fakt, że obojgu jest przykro z powodu zamieszania, które zapanowało w świecie show-biznesu z powodu ich rozstania. Jednocześnie Zawadzka, mimo że zna życie aktora i blogerki od kulis, nie chce dzielić się swoją wiedzą.
Ich bym chciała zostawić w spokoju. I tak wszyscy się tym karmią. Czuję, że oni to przeżywają. Mam przyjaciółkę wspólną, która jest blisko z Maffashion, ale nic nie powiem – podsumowała Marcelina Zawadzka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.