Marianna Schreiber szuka swojego celu w życiu i robi wokół siebie bardzo dużo szumu. Była modelka pracowała już w wojsku, zakładała partię polityczną, a teraz (mimo wielokrotnego zaprzeczania) rozpoczyna karierę w tzw. freak fightach, czyli walkach amatorów, znanych ze świata showbiznesu.
Żona byłego ministra w rządzie Mateusza Morawieckiego i posła PiS Łukasza Schreibera dopiero uczy się poruszać po świecie walk influencerów różnej maści. Modelka powoli zaczyna się jednak rozkręcać. Delikatnie prowokuje swoich rywali, a teraz podburza internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktywistka i założycielka ruchu "Mam dość!" wrzuciła pozornie niewinny wpis na Twittera, doskonale zdając sobie sprawę z jego przekazu. Kobieta postanowiła zapytać o bieżącą sytuację polityczną.
Co tam słychać w polityce? - napisała Marianna Schreiber.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.
Komentujący szybko wyjaśniają rzeczywistość Mariannie Schreiber
Osoby udzielające się na Twitterze szybko odpowiedziały na pytanie Marianny Schreiber. Niektórzy nie mieli litości, uderzając mocno w zawodniczkę freak fightów.
Skandale same. Żona jednego z posłów bije się w patologicznych walkach w Internecie za pieniądze. Pobiła 47-letnią kobietę podobno teraz ma bić się z 3 lata starszą od poprzedniej alkoholiczką - napisał jeden z internautów.
Mężczyzna nawiązał tym samym do propozycji walki pomiędzy Schreiber i matką patoinfluencera z Torunia, Daniela Magicala.
Wiele osób sugeruje, aby "Marianna Schreiber poprosiła o odpowiedź na swoje pytanie męża".
Niektórzy śmieją się też z niefortunnego wpisu Andrzeja Dudy, który napisał na Twitterze "Powiedz mu, żeby zapytał swoją Żonę, co to znaczy mieć jaja. Ona wie!". Komentujący żartują, że "wpis mógł być adresowany do Łukasza Schreibera.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.