Poglądy Marianny Schreiber zmieniają się jak w kalejdoskopie. Raz kobieta mówi o otwartości i tolerancji, innym razem zmienia się w propisowską działaczkę, zajadle krytykując przeciwników swoich idei.
Czytaj także: Schreiber zrobiła wpis o Kościele. Burza w komentarzach
Nie inaczej jest tym razem. Modelka opublikowała post, w którym najpierw pisze, że "jest lewakiem", a później pisze, że "nie może zrozumieć lewicowych aktywistów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak to jest, że lewicowi aktywiści z tak dużą wrażliwością potrafią się przejmować losem pszczół albo chrząszczy, a zupełnie obojętny jest im los (jak to oni nazywają) płodów? Dla mnie jest to aberracja umysłowa - napisała Schreiber na Twitterze.
Dalej założycielka ruchu "Mam dość!" stwierdziła też, że nie jest to jedyna rzecz, która "dziwi ją wśród tych środowisk lewicowych".
Świętują narodziny Chrystusa i ochoczo korzystają w tym czasie z dni wolnych od pracy, a na co dzień gardzą kościołem, religią a przede wszystkim jego wyznawcami - dodała żona byłego ministra Łukasza Schreibera.
Internauci odpowiadają Mariannie Schreiber. Nie będzie zadowolona
Komentujący w mocnych słowach odpowiedzieli na słowa kobiety. Wskazują, że "święta Bożego Narodzenia są wolne od pracy ustawowo", a "każdy ma wolną wolę i dba o swój los".
Czytaj także: Marianna Schreiber skarży się na znieczulicę. ''Historia o tym, jak padł mi samochód''
Jeden z internautów dosadnie wytłumaczył Mariannie Schreiber swój punkt widzenia.
Lubisz jajka? Mąż i dziecko też? A czy pomyślałaś sobie, że gdybyś nie zjadła, z każdego jajka wylągłby się kurczak. Żółty, jak symbol świąt wielkanocnych, tak chętnie eksponowany przez chrześcijan. Zbierz to do kupy i będziesz miała odpowiedź - napisał użytkownik Twittera.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.