Marianna Schreiber szybko stała się gwiazdą polskiego show-biznesu i to niekoniecznie dzięki mężowi. Gdy poszła do "Top Model", od razu na castingu powiedziała, że przyszła tam... w tajemnicy przed nim.
Na każdym kroku podkreślała też, że zupełnie się rozmijają jeśli chodzi o poglądy polityczne. Polityk PiS-u jest konserwatystą, natomiast jego żona wspiera kobiety walczące o prawo do aborcji. Sama mówiła w wywiadach, że "Mąż nie lubi, jak się o nim mówi, jest introwertykiem. Ale on też robi rzeczy, których ja nie popieram".
Schreiber zareagował kwaśną miną na wieść o udziale żony w programie TVN. Potem krytykował też jej aktywność w mediach społecznościowych. W pewnym momencie modelka przyznała, że jest im ciężko.
Kocham mojego męża nad życie… ale nie będę ukrywać, że jest bardzo ciężko. Ta sytuacja, która nas spotkała – pokazała mi mojego męża spojrzenie na mnie i… nie wiem, czy się z tego podniesiemy. Liczę na to – pisała na swoim Instagramie.
Teraz na Twitterze celebrytki pojawił się zaskakujący wpis. Schreiber napisała o znanej na Twitterze wielbicielce partii Jarosława Kaczyńskiego.
Pani Edyta Kazikowska, która zdaje się pracuje w Sejmie i od zawsze idealizuje mojego ukochanego - zablokowała mnie mimo, że się nie znamy i nigdy nic o Niej nie napisałam. Przykro…bo chciałam obejrzeć nagranie… - czytamy.
Chodziło o nagranie, na którym mąż Schreiber występuje na mównicy w Sejmie. Kazikowska podpisała je: "Łukasz Schreiber pięknie i merytorycznie rozjechał narrację totalnej opozycji".
Pod postem modelki zawrzało. Pojawiło się sporo komentarzy, w większości krytykujących zmartwioną Schreiber.
Widzisz, rozhisteryzowana laluniu. Czasami spotyka nas to, na co zasłużyliśmy. Jedni potrafią wtedy wyciągnąć wnioski z lekcji, inni dalej żyją w samouwielbieniu i w oderwaniu od rzeczywistości. Kolejne lekcje nie muszą być tak delikatne - ostro napisał jeden z użytkowników.
To Pani nie ogląda wystąpień "swojego ukochanego", że musi Pani szukać nagrań na TT? - wtórował drugi.
Kłopoty w związku państwa Schreiber węszono już jakiś czas temu. Na pytanie fanki, czy mąż angażuje się w wychowywanie ich 6-letniej córeczki, miała gorzką odpowiedź, o czym pisaliśmy.
Gdy zobaczyłam to pytanie, jednocześnie zaczęłam się uśmiechać do siebie i zrobiłam się smutna. Mąż przebywa w pracy całe dnie. Podobno jak wszyscy politycy, ale nie wiem... - odpowiedziała.
Okazuje się, że małżeństwa Schreiber nie była pewna już od jakiegoś czasu. Sceny zazdrości w mediach społecznościowych jej pomogą?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.