Martyna Wojciechowska w lipcu tego roku znalazła się na pierwszym miejscu rankingu "Forbesa" jako "najcenniejsza polska gwiazda". Magazyn docenił jej działania, wartości, którymi się kieruje, a przede wszystkim wiarygodność. Zapytaliśmy Martynę, czym jest dla niej to wyróżnienie.
To jest szalenie miłe. To 'najcenniejsza' nie należy rozumieć 'najwyżej wyceniana finansowo', tylko 'najbardziej ceniona'. To dla mnie piękne wyróżnienie. To wspaniały ranking, bo on nie zakłada tego, ile razy ktoś się klika, tylko dlaczego ludzie cię obserwują. To jest ranking, w którym badany jest poziom szacunku, zaufania społecznego, a to są te wartości, które są mi najbliższe - mówi nam Martyna.
Zobaczcie naszą rozmowę z Martyną Wojciechowską w materiale wideo poniżej:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Autorka programu "Kobieta na krańcu świata", którego nowy sezon wróci na antenę TVN już w tę niedzielę 3 września, zdradza również, jak obecnie patrzy na swoją popularność.
Z popularnością możesz zrobić dwie rzeczy - albo ją dobrze wykorzystać, albo ją przechrzanić na głupoty. Ja postanowiłam tę rozpoznawalność dobrze wykorzystać i mówić o rzeczach ważnych, ale i wykorzystywać też do pracy charytatywnej. Stąd moja fundacja UNAWEZA, stąd projekt 'Młode głowy. Otwarcie o zdrowiu psychicznym', który właśnie wchodzi w nową fazę - dodaje Wojciechowska.
A jak Martyna wspomina swoje wystąpienie na festiwalu Pol'and'Rock, na którym przemawiała do kilkunastotysięcznego tłumu? Odpowiedź na to pytanie również znajdziecie w naszym materiale wideo.
Zobaczcie też nasz inny wywiad z gwiazdą ze studia z Wirtualnej Polski. Gościem ostatniego odcinka był Paweł Domagała. Opowiedział m.in., jak wygląda jego relacja z teściem Andrzejem Grabowskim, jak Edward Miszczak przekonał go, by został jurorem "Twoja twarz brzmi znajomo" oraz... dlaczego od lat odrzuca zaproszenia, by grać na weselach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.