Maryla Rodowicz ostro wzięła się za siebie. Niedawno ujawniła, że mocno schudła. Przemiana gwiazdy jest naprawdę imponująca, bo pozbyła się aż... 20 kilogramów. W schudnięciu pomogła dieta, ale i problemy finansowe czy też stres przed nowymi nagraniami "The Voice Senior".
Rodowicz, jak pewnie wiele osób wie, zawsze starała się być aktywna pod kątem sportowym. Jej wielką miłością okazała się gra w tenisa. Niestety, problemy z kolanami sprawiły, że musiała nieco odpuścić.
Zawieszenie rakiety na kołku nie pogorszyło formy Maryli. Wręcz przeciwnie! Okazało się to impulsem do poważnych zmian.
Nie jestem w gorszej formie przez to, że nie gram. Wręcz przeciwnie - schudłam 17 kilo i ćwiczę. Pomyślałam, że skoro nie mogę grać w tenisa, to dobry moment na to, żeby spróbować schudnąć. Próbuję nadal, jak widać, z dobrym skutkiem - mówiła niedawno Rodowicz w rozmowie z "Super Expressem".
Jednocześnie ujawniła, na czym polega jej dieta. - Jestem na diecie pudełkowej 1000 kalorii, ale nie przerabiam tych pięciu dań. No, może zjem ze trzy pudełka - dodała popularna artystka.
Przez dietę Maryla Rodowicz nie ma siły?
Ostatnio pojawiły się nowe informacje w sprawie wagi Rodowicz. Wyszło na jaw, że zrzuciła już w sumie 20 kilogramów! To bez wątpienia imponujące osiągnięcie.
Pojawia się jednak pytanie, czy pozbycie się nadprogramowych kilogramów jest w pełni korzystne dla Maryli. Niepokoić mogą choćby jej najnowsze zdjęcia z Instagrama.
Gwiazda przejawia niepokojący trend w postaci podpierania filara. Czy po metamorfozie nie ma sił, by stać? Bez wątpienia te fotografie można uznać za sygnał, iż coś jest na rzeczy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.