Plotki na temat romansu gwiazd krążyły od dawna. Teraz Melanie Brown przyznała, że ponad 20 lat temu z koleżanką z zespołu łączyło ją coś więcej niż przyjaźń - donosi "Daily Mail". Skomplementowała też piersi wokalistki, nazywając je "świetnymi".
Geri Halliwell jest żoną kierowcy wyścigowego Christiana Hornera. Ma dwoje dzieci. "Znienawidzi mnie za to, bo teraz jest kobietą z wyższych sfer, mieszkającą w wiejskiej rezydencji, ale tak naprawdę to nie było nic takiego. Po prostu stało się, potem rozmawiałyśmy o tym, chichocząc. I tyle" - powiedziała Mel B.
Geri mnie zabije, tak samo jak jej mąż - dodała celebrytka.
W 2018 roku Mel B wydała autobiografię pod wymownym tytułem "Brutalnie szczera". Nie znalazły się w niej jednak rewelacje na temat Geri Halliwell. Podczas wywiadu Brown wyjaśniła, że w książce wolała "skupić się na innych aspektach swojego życia". Piers Morgan nazwał jej niespodziewane wyznanie "bombą".
Nigdy wcześniej się do tego nie przyznałaś, prawda? Fani będą zafascynowani - podsumował.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.