Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Miał gościa w pokoju hotelowym. "Odprowadziłem koleżankę do wyjścia"

6

To nie żart. Znany dziennikarz i prezenter telewizyjny, Marcin Prokop, przeżył ostatnio niemiłą niespodziankę w pewnym pokoju hotelowym. O szczegółach gwiazdor poinformował na swoim koncie na Instagramie. - Odprowadziłem jednak koleżankę do wyjścia - napisał tajemniczo. Wszystko wyjaśniło zdjęcie, które opublikował.

Miał gościa w pokoju hotelowym. "Odprowadziłem koleżankę do wyjścia"
Marcin Prokop przeżył szok w hotelu. (AKPA, Podlewski)

Marcin Prokop urodził się 14 lipca 1977 roku w Warszawie. Ukończył tam IV LO im. A. Mickiewicza. Co ciekawe, przyszły prezenter telewizyjny studiował w Wyższej Szkole Ubezpieczeń i Bankowości w Warszawie.

Ostatecznie swoją karierę związał jednak z dziennikarstwem. Jako prezenter pracował w Telewizji Publicznej (prowadził m.in. "Pytanie na śniadanie"), a następnie w stacji TVN (występował m.in. w "Dzień Dobry TVN" czy w "Mam Talent"). Jest szczęśliwym mężem Marii Prażuch-Prokop oraz ojcem kilkunastoletniej córki Zofii.

Koszmar w hotelu. To spotkało Marcina Prokopa

Dziennikarz chętnie udziela się w swoich mediach społecznościowych. Najczęściej pisze krótko, w lekkim, żartobliwym tonie. Tak było i tym razem. Jego wpis ze zdjęciem mocno zaskoczył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Mam talent": Marcin Prokop prawie utopił Szymona Hołownię

Na Instagramie, gdzie śledzi go obecnie 713 tysięcy użytkowników, Prokop opisał, co spotkało go w pewnym pokoju hotelowym. Nie wyjawił, czy była to podróż służbowa, czy prywatna ani gdzie się zatrzymał.

przyjeżdżam ja, proszę was, do hotelu, a tam w pokoju czeka już na mnie towarzystwo. byłoby może i miło spędzić razem noc, ale po krótkiej wymianie uprzejmych spojrzeń, odprowadziłem jednak koleżankę do wyjścia 🐭 - napisał Marcin Prokop.

Internauci nie kryli zdziwienia. Licznie komentowali post dziennikarza. "Ileż kobiet chciałoby być tą myszką" - pisała jedna osoba. "A jeśli to był jej pokój i to Ty okazałeś się niespodziewanym gościem?" - pytała żartobliwie inna. "Myślałam, że to szczur. O mamamija" - zaznaczała następna.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić