Twarz Michała Bajora znają w Polsce wszyscy. Jeśli nie za sprawą jego działalności artystycznej, to przez wzgląd na rolę Nerona w filmie "Quo vadis" Jerzego Kawalerowicza. O jego życiu prywatnym wiadomo jednak niewiele. W wywiadach aktor nie porusza kwestii osobistych. W jednym z ostatnich uchylił jednak rąbka tajemnicy i opowiedział o posiadanych nieruchomościach.
Do niedawna Michał Bajor omijał media społecznościowe szerokim łukiem. Ostatnio jednak postanowił dać się lepiej poznać swoim fanom i założył konto na Instagramie. Aktor zaczął publikować tam filmiki, na których opowiadał krótkie anegdoty ze swojego życia. Jedna z nich dotyczy domu, w którym mieszka wokalista.
Dom i 33 mieszkania "Nerona"
W jednym z ostatnich filmików Michał Bajor zdradził, że w pewnym momencie swojego życia miał 33 mieszkania. Niestety, nie zdradził szczegółów, w jaki sposób udało mu się nabyć taką ilość nieruchomości. Aktor skupił się na historii domu, w którym mieszka obecnie. Okazuje się bowiem, że nabył go za sprawą pomyłki.
Czytaj także: Makabra pod Poznaniem. Zgwałcił mężczyznę wibratorem
Zanim zamieszkałem w swoim pierwszym i do dzisiaj wciąż moim domu, miałem 33 mieszkania. Wszedłem kiedyś do Teatru Buffo. Chciałem skorzystać z łazienki, ale pomyliłem drzwi i wszedłem do gabinetu Janusza Stokłosy, gdzie siedzieli: Magda Umer, Materna, Józefowicz, Stokłosa, Machalica i jeszcze kilka osób. Przeprosiłem i zamknąłem szybko drzwi, ale zawołali mnie mówiąc, że brakuje im jednego do działki, gdzie miały powstać domki i można powiedzieć, że dzięki tej pomyłce mam swój dom - wyznał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.