Mike Tyson to jeden z najlepszych bokserów w historii. Już jako 20-latek został mistrzem świata wagi ciężkiej. Łącznie stoczył 58 walk, z czego wygrał 50 (w tym 44 przez nokaut). W 2020 roku, po piętnastu latach przerwy, wrócił na ring i wziął udział w pokazowej walce z Royem Jonesem juniorem.
Portal "TMZ Sports" opublikował szokujące nagranie z Tysonem w roli głównej. Zostało wykonane na pokładzie samolotu. Pięściarz uderzył w twarz jednego z pasażerów.
Czytaj także: Nagranie z domu gwiazdy. Piłkarz apeluje o pomoc
W sieci pojawiła się relacja jednego ze świadków. Tłumaczył, że najpierw Tyson zrobił sobie zdjęcie z pasażerem, a następnie cierpliwie z nim rozmawiał. Gdy kazał mu się uspokoić, ten nie zareagował. Źródła bliskie Tysonowi twierdzą, że pasażer był odurzony i prowokował boksera.
Mike Tyson zaatakował pasażera samolotu. To zrobił później
Na "TMZ Sports" pojawiło się kolejne nagranie. Pokazuje ono, jak Tyson spędził dzień po tamtych wydarzeniach. 55-latek wziął między innymi udział w konferencji dotyczącej konopii, która odbyła się w Miami.
Czytaj także: Słynny skoczek na emeryturze. "Do zobaczenia wkrótce"
Nie wyglądał na osobę, która przejmowałaby się potencjalnymi konsekwencjami ataku. Według portalu zaatakowany przez Tysona mężczyzna odmówił współpracy z policją w dochodzeniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.