Artur Czechowicz był bardzo pewny siebie. To w zasadzie ważna cecha, która niejednokrotnie pomagała uczestnikom "Milionerów" zachodzić bardzo daleko.
W przypadku tego zawodnika okazała się jednak zgubna. Nie dał sobie wystarczająco czasu, by wskazać właściwy wariant i padł ofiarą bezlitosnych reguł teleturnieju.
"Milionerzy". Imperium Inków rozciągało się...
Czwarte pytanie, które otrzymał Artur, dotyczyło historii. Musiał odpowiedzieć, gdzie rozciągało się imperium Inków.
- A. na północy Ameryki Północnej
- B. na południu Ameryki Południowej
- C. na wschodzie Ameryki Południowej
- D. na zachodzie Ameryki Południowej
Uczestnik bardzo szybko wskazał wariant C. Po chwili się zreflektował i poprosił o zaznaczanie odpowiedzi D, ale było już za późno. Wszystko dlatego, że wcześniej padło już słowo "definitywnie", od którego nie ma odwrotu.
Definitywnie C powiedziałeś, więc muszę zaznaczyć C - wyjaśniał Hubert Urbański, gospodarz programu.
Druga odpowiedź Artura była właściwa. Niepotrzebnie zatem się pospieszył. Ta wpadka sprawiła, że zakończył grę z gwarantowaną nagrodą w postaci tysiąca złotych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.