Pierwsza żona piosenkarza Grażyna Krawczyk postanowiła zabrać głos. Nie ukrywa, że bardzo przejmuje się losem jedynego syna Krzysztofa.
Czytaj także: Kolejne problemy Grzegorza Brauna. "Pozaprawna próba"
To niemożliwe, żeby Krzysztof pominął swoje dziecko w testamencie. Każdy, kto go znał, to potwierdzi, nie tylko ja. Powiem coś, co jest straszne, ale muszę: kiedy Halina dowiedziała się o wypadku, w którym tak strasznie ucierpiał jej syn, oświadczyła mu tak: to się stało z twojej winy, ty masz się teraz tym dzieckiem opiekować - powiedziała Pomponikowi.
Zdradziła również, że "Krzysiek zrozumiał wtedy, że został z tym sam". Jej zdaniem miał wielkie wyrzuty sumienia i pracował z myślą o przyszłości syna.
Grażyna Krawczyk przerażona postawą Ewy
Grażyna Krawczyk podkreśla, że mocno kibicuje Krzysztofowi Krawczykowi juniorowi. Trzyma za niego kciuki zarówno w kontekście pracy na scenie, jak i w walce o własne mieszkanie. Z przerażeniem spogląda natomiast na postawę Ewy Krawczyk.
Rozumiem, że ona nie ma dzieci, ale serce to ona chyba ma? - pyta dosadnie.
Czytaj także: Koszmar córki Bogusława Lindy. Myła się w wiaderku
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.