Z pewnością większość osób pamięta, jak wspaniale odmieniony został dom w Złotej Górze. Mieszkała w nim pani Teresa i jej wnuczka Zuzanna. Seniorka przed laty budowała go własnymi rękoma, w duecie z mężem.
Zuzia znalazła się pod opieką babci w wieku sześciu lat. Rodzinę spotkała wielka tragedia. Matka dziewczynki zmarła po roku od bolesnej diagnozy, a tatę Zuzanna widziała tylko raz. W programie wyznała, że więcej nie chciałaby się z nim spotykać.
Pani Teresa zaopiekowała się dziewczynką, choć warunków najlepszych nie miała. Razem zamieszkały w części wielorodzinnego domu. Dzieliły jeden pokój. Babcia spała na wersalce, a nastolatka - na rozkładanym fotelu.
Dom ogrzewany był starym piecem. Co gorsze, dach przeciekał, natomiast łazienka nie była dostosowana do niepełnosprawności pani Teresy.
"Nasz nowy dom". Niesamowita praca Katarzyny Dowbor i ekipy!
Katarzyna Dowbor uznała, że nie może przejść obok tego tematu obojętnie. Podjęła decyzję, że wspomoże rodzinę. Kobiety wyjechały do hotelu na wakacje, z kolei Dowbor i jej ekipa dokonali prawdziwego cudu. Dom zmienił się nie do poznania. Z rudery udało się stworzyć budynek, w którym aż chce się mieszkać. Efekty prac można podziwiać na poniższych zdjęciach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.