Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka | 
aktualizacja 

Nie było wywiadu z Prokopem. Englert zapowiada kroki prawne

63

Wizerunek Jana Englerta został wykorzystany przez oszustów. W tle lek ratujący życie. Aktor nie jest jedynym poszkodowanym w sprawie.

Nie było wywiadu z Prokopem. Englert zapowiada kroki prawne
Jan Englert (Facebook)

Teatr Narodowy przestrzega internautów przed fałszywymi reklamami, które bezprawnie wykorzystują wizerunek Jana Englerta. Przedstawiciele placówki stawiają sprawę jasno.

Wywiad, którego dyrektor artystyczny miał udzielić Marcinowi Prokopowi, nigdy się nie odbył. Kłamstwem są również podane tam informacje o poważnych problemach zdrowotnych i pobycie w szpitalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Uczestnicy marszu w obronie PiS: "To co się dzieje jest antypolskie", "PRL-bis"

Teatr Narodowy wskazuje również, że nigdy nie miała miejsca rozmowa Englerta z chirurgiem onkologiem Krzysztofem Bieleckim. Obaj panowie się nie znają. Aktor nigdy nie konsultował się z medykiem ani nie otrzymał od niego rekomendacji ratującego życie leku na nadciśnienie.

"W reklamach nakłaniających odbiorców do zakupu ww. leku bezprawnie wykorzystano nazwisko i wizerunek Jana Englerta" - czytamy w oświadczeniu teatru.

Jan Englert zdecydował się podjąć w sprawie odpowiednie kroki prawne.

Nie tylko Jan Englert padł ofiarą internetowych oszustów

Jan Englert nie jest już jedynym poszkodowanym. Już wskazuje Polska Agencja Prasowa, już kilka tygodni temu w sieci można było się natknąć na reklamy wykorzystujące wizerunek prof. Krzysztofa Bieleckiego. Spoty reklamowe powstały przy użyciu sztucznej inteligencji, a ich treść nigdy nie była konsultowana z chirurgiem.

Ukradziono mój wizerunek, ukradziono mój głos. To nie jest moja inicjatywa. To jest brutalne podszycie się, wykorzystanie mojej sylwetki - mówił w rozmowie ze stacją TVN.

Oszuści we wspomnianych reklamach podkreślali, że preparat "czyści naczynia krwionośne". W jednej z nich mogliśmy nawet przeczytać, że specyfik przyjmowany jest przez prof. Bieleckiego, stanowiąc sekret jego dobrego zdrowia.

Specjaliści od cyberbezpieczeństwa zalecają, żeby podchodzić z ograniczonym zaufaniem do wszelkich reklam wykorzystujących wizerunki znanych, cenionych i lubianych osób. Najczęściej są one bowiem próbą oszustwa. Jest to istotne zarówno w przypadku cudownych środków leczniczych, jak i inwestycji obiecujących szybki, łatwy i przede wszystkim wysoki zysk.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mają polskie korzenie. Będą kanonizowani. Papież podjął decyzję
Tajemnicze symbole na drzewach w Skandynawii. Kryją mroczną przeszłość
Rosjanie pokazali cel ataku jądrowego w Polsce. Gen. Polko: Sieją strach
Kłopoty byłego reprezentanta Polski. Został zatrzymany przez CBA
Patent na zamrożone szyby w aucie. Zapomnij o skrobaniu
Nie żyje Jaromir Netzel. Był znanym adwokatem i prezesem PZU
Ten trik pozwoli ci zaoszczędzić pieniądze. Wystarczy śrubokręt
Medytowali ze zwłokami, by zyskać supermoce. Policja odkryła 12 ciał
TVN odwoła się od kary KRRiT. "To godzi w wolność słowa"
Leśnicy przeszukują lasy. Chodzi o groźne szkodniki
Jak zrobić czarny czosnek? Przepis na niezwykły dodatek do dań
Tak odstraszysz gołębie z balkonu. Prosty i skuteczny sposób
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić