Andrzej Wajda to jeden z najbardziej cenionych reżyserów nie tylko polskiego kina. Jako jeden z nielicznych polskich twórców doczekał się wyjątkowej estymy. Nie powinno to nikogo dziwić.
W końcu był odpowiedzialny za takie arcydzieła kinowe jak "Kanał", "Popiół i diament", "Wesele", Ziemię obiecaną", "Człowieka z marmuru" czy z "Panny z wilka". W trakcie swojej długiej kariery był wielokrotnie nagradzany - zdobył Złotą Palmę w Cannes (za "Człowieka z żelaza"), Cezara, Złotego Lwa czy Oscara za całokształt twórczości.
Urodzony 6 marca 1926 r. w Suwałkach reżyser zmarł 9 października 2016 r. w Warszawie. 19 października, po mszy pogrzebowej, która odbyła się w bazylice Świętej Trójcy, urna z prochami Wajdy została złożona na cmentarzu Salwatorskim w Krakowie. Artysta czuł się związany z tym miastem, tam po II wojnie światowej rozpoczął studia malarskie na Akademii Sztuk Pięknych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wajda spoczął obok swoich rodziców - matki Anieli i ojca Jakuba Wajdy, oficera Wojska Polskiego zamordowanego w Charkowie. Przez jakiś czas mogiła reżysera prezentowała się skromnie. Potem reżyser otrzymał nowy nagrobek - na czarnej płycie ułożono szary kamień, na którym widnieje wyryte imię i nazwisko Wajdy.
Jest tam także nazwisko Krystyny Zachwatowicz-Wajdy, wdowy po twórcy, która po śmierci chce leżeć obok męża. Uwagę zwracają też schodki (w tym aspekcie przypomina mogiłę Jerzego Połomskiego), a także fakt, że na nagrobku nie znajdziemy krzyża. Poniżej można zobaczyć, jak obecnie wygląda grób Wajdy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.