Wieści o zdradzie Antka Królikowskiego były jak grom z jasnego nieba. Media plotkarskie zaczęły podawać tę informację zaledwie kilka dni po narodzinach jego syna Vincenta, owocu miłości z żoną Joanną Opozdą.
Wygląda jednak na to, że w plotkach było ziarenko prawdy. Królikowski już nie odebrał żony i dziecka ze szpitala. Para obecnie nie mieszka ze sobą, a aktorka ostatnio była widywana w pobliżu kancelarii prawnej.
Jak twierdzi "Świat&Ludzie", w końcu Joanna Opozda złożyła pozew rozwodowy z orzeczeniem o winie. Gwiazda ponoć ma dowody na zdradę męża z sąsiadką. Nie ma więc oporów przed przedstawieniem ich przed sądem.
Gra jest warta świeczki. Jeśli sąd uzna, że to Antek Królikowski ponosi pełną odpowiedzialność za rozpad małżeństwa, aktorka może ubiegać się o alimenty nie tylko dla dziecka, ale też dla siebie. Przy zarobkach gwiazdora na pewno nie będzie to mała sumka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.