Donald Trump i jego żona Melania nareszcie mogą trochę odpocząć od medialnego zgiełku. Ostatnio druga połówka byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych pokazała się w knajpie w Mar-a-Lago, gdzie obecnie mieszka.
Razem ze swoim mężem zajęła stolik w strefie VIP. Zdecydowali się na taki krok najprawdopodobniej po to, by nikt im nie przeszkadzał.
Wydaje się, że 50-latka na nic obecnie nie narzeka. Palm Beach pozwala jej odpocząć po latach, które poświęciła Amerykanom. Nic już nie musi, a wiele rzeczy wciąż może jeszcze zrobić.
Kolacja w towarzystwie ochrony
Świadkowie kolacji Melanii i Donalda Trump relacjonują, że para była pilnie strzeżona przez ochronę. Dbano o to, by nikt do nich nie podchodził.
Nic nie wskazuje na to, że 50-latka ma konflikt z mężem. Jeszcze jakiś czas temu intensywnie plotkowano o tym, że ich relacje nie są najlepsze i że po odejściu z Białego Domu Melania Trump złoży papiery rozwodowe. Tymczasem wciąż kroczy u boku byłego prezydenta USA.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.