Okazuje się, że już przed laty, w jednym z wywiadów Sylwia Peretti z niepokojem mówiła o niebezpiecznym hobby syna: szybkiej jeździe samochodem.
Mój młody ma jedną dużą wadę, że zamiast jechać faktycznie na tor się wybawić, to niestety śmiga po mieście - przyznawała wówczas.
- No nie robi to, co ja kiedyś - dodawała po chwili Peretti. Co miała na myśli?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że sama niegdyś straciła prawo jazdy wskutek brawury za kierownicą - uzbierała aż 98 punktów karnych. - To z********e głupio - mówiła we wspomnianym wywiadzie.
Nie był pasażerem
Początkowe ustalenia mówiły, że Patryk Peretii był pasażerem w momencie, gdy doszło do tragedii w centrum Krakowa. Policja zdementowała pogłoski swoim oświadczeniem.
"Wszystkie ustalenia wskazują, że to Patryk P. kierował wskazanym samochodem. W szczególności wskazują na to czynności identyfikacyjne na miejscu zdarzenia, materiał fotograficzny i nagranie z monitoringu ulicznego" - przekazał PAP rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń. Policja zareagowała na doniesienia ws. kierowcy pojazdu.
Tragiczny wypadek w samym centrum Krakowa
O godz. 3:03 w sobotę krakowscy strażacy otrzymali zgłoszenie o leżącym na dachu samochodzie przy moście Dębnickim na bulwarze Czerwieńskim.
Po czterech minutach zjawili się na miejscu. Za pomocą narzędzi hydraulicznych wyciągnęli z wraku ciała trzech mężczyzn, czwarty był reanimowany, ale zmarł na miejscu zdarzenia.
Prokuratura Rejonowa Kraków-Krowodrza wszczęła śledztwo w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku w dniu 15 lipca 2023 roku w Krakowie.