Katarzyna Krawczyk od jakiegoś czasu jest narzeczoną Piotra Zelta. Para spotyka się już od około dziesięciu lat. Wszystko wskazuje na to, że zakochani dobrze się dogadują i tworzą zgraną parę.
O swoim związku Zelt mówił niegdyś w rozmowie z agencją AKPA. - Mam większy spokój życiowy, wewnętrzny, który Kasia mi daje, a który, mam wrażenie, przekłada się też na moją pracę. Po prostu lepiej mi idzie we wszystkich przedsięwzięciach. Nie trwonię energii. Jestem skoncentrowany na tym, co mam do zrobienia. Bardzo dbamy o to, żeby mieć dla siebie czas, potrzymać się za ręce, poprzytulać. Bardzo sobie cenimy te momenty we dwoje - zaznaczał.
Wschody, zachody słońca. Małe rzeczy. Najważniejsze chyba jest to, że my się po prostu bardzo lubimy. I tego nam życzę na kolejne dziesięć lat, żeby to trwało. Oprócz uczucia, oprócz namiętności, która nadal jest i oby nigdy nie przygasła, żebyśmy się po ludzku lubili. To recepta na długotrwały związek - dodawał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ze ślubem Piotra Zelta?
We wrześniu 2019 roku Piotr wręczył Kasi pierścionek zaręczynowy. Ślub miał dojść do skutku jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa. Tak się jednak nie stało. Co zatem z tą uroczystością?
Od początku wiedzieliśmy, że chcemy ze sobą być, decyzję o ślubie podjęliśmy po paru latach. Nie ustalaliśmy konkretnego terminu ani miejsca. Wiedzieliśmy tylko, że chcemy na greckiej wyspie, ewentualnie w kameralnym miejscu w plenerze. Jednak pandemia nas zaskoczyła i nasze plany musieliśmy zmienić - mówiła Kasia Krawczyk w rozmowie ze "Super Expressem".
Teraz nowe wieści w tej sprawie przedstawił Piotr Zelt. - Prawda jest taka, że legalizacja związku nie jest dla nas najważniejsza. Pewnie się to kiedyś wydarzy, ale dla mnie ważniejsze jest to, co czujemy, jak funkcjonujemy na co dzień - podsumował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.