Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Odcięta głowa w paczce w Zakopanem. Dołączono do niej list

272

Odcięta głowa świni w tajemniczej paczce i jasny przekaz do jednego z urzędników pracujących w Starostwie Powiatowym w Zakopanem. Makabryczna scena z dostarczeniem anonimowej przesyłki rozegrała się w poniedziałek, 24 lipca w tatrzańskim urzędzie.

Odcięta głowa w paczce w Zakopanem. Dołączono do niej list
Tajemnicza przesyłka w zakopiańskim urzędzie/ zdjęcie ilustracyjne (PAP, Grzegorz Momot)

O powodach, dla których makabryczna przesyłka zaadresowana do jednego z urzędników w Zakopanem trafiła do urzędu nikt nie chce mówić. Wiadomo jednak, że paczka do siedziby Starostwa Tatrzańskiego przy Chramcówkach w Zakopanem przyszła w poniedziałek po godzinie 13.

Dołączona do niej była kartka o dość enigmatycznej treści. Ktoś napisał na niej: "Kościelisko nie należy do...", a dalej imię i nazwisko jednego z pracowników urzędu.

W środku przesyłki znajdowała się odcięta głowa świni, jak podaje Onet, wcześniej nie było żadnych sygnałów czy ostrzeżeń zwiastujących to zdarzenie, nikt też nie dzwonił do urzędu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ekstremalna sytuacja w Zakopanem. "Było niebezpiecznie"

Dlatego zaraz po otrzymaniu przesyłki, urzędnicy powiadomili policję. Na miejscu funkcjonariusze zarządzili ewakuację budynku. Jak tłumaczy cytowany na łamach Onetu, Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji:

Potwierdzam, że w poniedziałek około godz. 13:00 do Starostwa Powiatowego w Zakopanem przyszła nietypowa przesyłka, do której zostaliśmy wezwani. Sprawdzamy, kto jest jej nadawcą. Więcej nie mogę na tę chwilę zdradzić - stwierdził na łamach Onetu Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.

Irytacji nie krył też w rozmowie z portalem zastępca starosty tatrzańskiego Władysław Filar. "Nie wiem, kto i co chciał tym osiągnąć. Osiągnął tyle, że terminy przesunęły się jeszcze dalej minimum o ten jeden dzień" - mówił.

Z ustaleń dziennikarzy wynika, że paczka zaadresowana była do urzędniczki wyższego szczebla z wydziału budownictwa, która na co dzień zajmuje się między innymi wydawaniem pozwoleń na budowę.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić