Władimir Putin nie chce obnosić się ze swoim majątkiem. Stara się trzymać go w ukryciu. W żywe oczy kłamie opinii publicznej, że oficjalnie nie dysponuje żadnymi bogactwami.
Czytaj także: Generał Koziej o tajemnicy Putina. Straszne, co zataił
Oficjalnie zarabia około 500 tysięcy złotych rocznie, ma niewielkie oszczędności, mieszkanie w Petersburgu i trzy stare samochody produkcji rosyjskiej. Nieoficjalnie Putin jest jednym z najbogatszych mieszkańców globu.
Jego majątek jest trudny do oszacowania. Według specjalistów z Harvard Politic Review, Władimir Putin posiada od 60 do 200 miliardów dolarów zgromadzonych w nieruchomościach, papierach wartościowych, kruszcach, ruchomościach czy innych, intratnych biznesach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednym z elementów ogromnego bogactwa rosyjskiego dyktatora jest pałac, który w 2021 roku pokazała Fundacja Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego.
Czytaj także: Na Lotnisku Chopina zatrzymano terrorystę. To Rosjanin
Co wiemy o pałacu Władimira Putina?
Posiadłość oficjalnie nie należy do rosyjskiego prezydenta. Jej budowę finansowały państwowe firmy i prywatni biznesmeni. Rezydencja znajduje się nad Morzem Czarnym,. w miejscowości Gelendżyk. Jej wartość to około 1,5 miliarda dolarów.
Czytaj także: Rosjanie grożą Francji. Przerażająca wiadomość na bombie
Co ciekawe, w Rosji nikt nie przyznaje się do zarządzania tajemniczym obiektem. Wiadomo, że pałac zniknął już z map. Nie można go znaleźć po tym, jak film o owy m budynku opublikował Aleksiej Nawalny. To za to rosyjski opozycjonista trafił do koloni karnej.
Prawdopodobnie to niejedyna taka posiadłość rosyjskiego dyktatora. Władimir Putin ma wiele rezydencji, w których może się ukryć w razie niebezpieczeństwa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.