Kammel nie ukrywa swojej wielkiej sympatii do prezesa TVP Jacka Kurskiego. Widzowie mogli się o tym przekonać, kiedy zapowiadał koncert Andrei Boceliego. Widowisko wyemitowane w lany poniedziałek nazywało się "Andrea Bocelli. Cud życia".
Kammel bardziej niż na maestro skupił się właśnie na Kurskim i jego żonie. - Bocelli zatytułował swój koncert "cud życia". I to bardzo pięknie wpisuje się w ducha świąt Wielkiej Nocy, ale nie tylko. Wpisuje się również w to, co widzę na sali, bo cud życia jest choćby w pierwszym rzędzie. A wraz z cudem jego rodzice - Joanna i Jacek Kurscy, dobry wieczór! - zapowiedział występ Tomasz Kammel.
Komentarze internautów posypały się lawinowo. Niestety niewiele z nich wypada cytować. Najczęściej padają zarzuty, że Kammel jest "lizusem". "Panie Kammel, na pana to już chyba czas", stwierdził jeden z internautów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.