Piotr Galiński, znany choreograf, był jurorem "Tańca z Gwiazdami". Doświadczony w tańcu, często dość surowo oceniał zawodników i nie bał się ostrego języka. Mimo wszystko przez wiele lat był jedną z twarzy TVN, do czasu aż całkowicie zniknął z życia publicznego. Dziennikarzom "Be Slow" powiedział, dlaczego podjął taką decyzję.
Nie jestem człowiekiem, który łączy przyszłość z telewizją. Absolutnie, to był bardzo miły epizod w moim życiu. Ja nie zabiegam jakoś specjalnie o popularność, wręcz odwrotnie, odmawiam - wyznał na łamach "Be Slow".
Piotr Galiński przyznał także w rozmowie, że medialne życie niesie za sobą też te mniej miłe doświadczenia. Dlatego decyzji o powrocie do "normalnego" życia nie żałuje.
Trafiłem do programu z pewnym bagażem doświadczeń na plecach. Posiadałem już spory dorobek choreograficzny. Trenowałem zespoły, które jako jedne z pierwszych w historii Polski zdobywały mistrzostwa świata. Na początku programu, ta nagonka medialna, żeby się dowiedzieć, kto to jest Galiński, ile on ma dzieci, czy ślubne, czy nie… to była masakra. A potem wypisywali, że Galiński brzydko mówi do tancerzy - powiedział dla "Be Slow".
Co dziś robi Piotr Galiński? Choreograf zaszył się na Mazurach. Tam wciąż uczy tańca, układa choreografie i rozwija swoje inne pasje, min. gotowanie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.