"Presserwis" zwrócił się z zapytaniem o Piotra Kraśkę do biura prasowego TVN Warner Bros. Próbowano ustalić, czy jest znana data powrotu dziennikarza do "Faktów" i "Faktów po Faktach". Odpowiedź jednak nie została udzielona.
Czytaj także: Zamówiła ketchup do frytek w Mikołajkach. Cena zaskakuje
Jak widać, ta sprawa jest owiana wielką tajemnicą. Kraśko po raz ostatni poprowadził "Fakty po Faktach" w dniu 10 czerwca. Właśnie wówczas serwis tvp.info przekazał, że dziennikarz w latach 2012-2017 nie składał zeznań podatkowych. Gdy sprawą zajął się aparat skarbowy, spłacił w sumie 850 tys. zł zaległości.
Wszystkie kwestie podatkowe zostały wyjaśnione w Urzędzie Skarbowym 5 lat temu. Łączenie tego z moim obecnym miejscem pracy ma oczywisty kontekst - pisał Kraśko na Instagramie w chwili wybuchu afery.
Piotr Kraśko wyszedł ze szpitala
11 lipca Piotr Kraśko obchodził swoje 51. urodziny. Dziennikarz spędził ten dzień bardzo spokojnie. - To pewnie najspokojniejsze urodziny Piotra od wielu lat - powiedziała "Faktowi" Karolina Ferenstein-Kraśko, żona Piotra.
Zgodnie z zaleceniami lekarzy Piotr dochodzi do zdrowia w otoczeniu rodziny i najbliższych przyjaciół. A nic nie daje mu więcej sił jak dzieci, dużo ruchu i nasza wieś na Mazurach - zaznaczyła.
Piotr Kraśko zakończył więc pobyt w szpitalu. Trafił do niego w połowie czerwca. Z pojawiających się doniesień wynika, że miał problemy z ciśnieniem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.