Od ponad 15 lat Natasza Urbańska oraz Józef Józefowicz są małżeństwem. W 2008 roku na świat przyszła ich córka Kalina.
Dziewczyna kocha śpiew i teatr. Wszystko wskazuje zatem na to, że może pójść śladem rodziców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na razie Kalina otrzymała szansę na rozwijanie swojego talentu na scenie w spektaklu "Metro". Podczas rozmowy z Pomponikiem wokalistka spostrzegła, że właśnie te występy pokażą, czy nastolatce wkrótce nie znudzi się praca na scenie.
Obserwowaliśmy, na ile ona to poważnie bierze, a na ile jest to tylko "a, pośpiewam sobie", ale ona jednak bardzo się zaangażowała (...) Później były castingi (...) pojawiła się w tej grupie młodziaków i powolutku stawia swoje pierwsze kroki. To nie jest główna rola. "Metro" jest taką wylęgarnią talentów i takim pierwszym krokiem na scenie - podkreśliła 46-latka.
Bez taryfy ulgowej dla córki Nataszy Urbańskiej
Nie ma opcji na "taryfę ulgową" dla Kaliny. Natasza Urbańska i Józef Józefowicz to wymagający nauczyciele. Oczekują od córki przede wszystkim tego, by była w stanie pogodzić naukę z aktywnością sceniczną w Teatrze Buffo.
Może grać w spektaklu, jeśli będzie sobie dawała radę w nauce. (...) Postaramy się, żeby nie zachłysnęła tym światem i zrozumiała, że to jest ciężka praca. (...) My też jesteśmy surowymi nauczycielami, nie ma tak, że ona ma jakąś taryfę ulgową. Wręcz przeciwnie, myślę, że będzie miała trudniej, niż inni - dodała gwiazda.
Córka wokalistki jest aktywna m.in. na Instagramie, gdzie chętnie publikuje swoje zdjęcia. Internauci natomiast dzielą się swoimi spostrzeżeniami, które są... rozbieżne.
"Ależ podobna do ojca!", "Czysta mama, tylko inny nosek" - czytamy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.