Hasło przewodnie tegorocznych dekoracji w Białym Domu to "Magia, Cuda i Radość". Jak podkreśla Jill Biden, ma ona nawiązywać do tego, w jaki sposób święta widzą dzieci. Tradycję wyznaczania hasła przewodniego zapoczątkowała Jacqueline Kennedy.
W czasie świąt, czasie refleksji i dobrej woli mamy nadzieję, że pozwolicie sobie na pokazanie tej dziecięcej strony charakteru, którą ma każdy z nas - napisała para prezydencka w liście powitalnym, który trafi do tych, którzy odwiedzą Biały Dom w czasie świątecznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A takich osób nie zabraknie. Szacunkowo może ich być nawet 100 tys. Ale będą miały co oglądać.
Każde pomieszczenie i każdy korytarz ma swoje ozdoby
Świąt nie byłoby bez choinki. W Białym Domu jest ich aż 98. Największe ze świątecznych drzewek mieści się w Pokoju Niebieskim i liczy aż 5,5 m wysokości. Ma reprezentować różnorodność Ameryki. Dlatego też znalazły się na nim dekoracje reprezentujące wszystkie stany USA. Dookoła choinki kursuje pociąg.
Czytaj także: Jechali autobusem w Dublinie. Do sieci trafiło nagranie
Co ciekawe - choinka, która trafia do Pokoju Niebieskiego, nie jest przypadkowa. Drzewko jest wyłaniane w konkursie spośród drzewek w całym kraju. Tegoroczna choinka, którą została jodła, pochodzi z Karoliny Północnej.
We foyer Białego Domu wiszą magiczne sanie Świętego Mikołaja, a w jednym z pomieszczeń pojawiła się piernikowa replika Białego Domu, którą cukiernicy tworzyli przez dwa miesiące. Do jej zbudowania użyto 14 kg czekolady, 20 kg lukru i ponad 40 kawałków piernikowego ciasta. Świątecznymi słodkościami został też wypełniony Pokój Chiński.
W Białym Domu podczas prezydentury Joe Bidena zawsze znajdzie się miejsce dla weteranów, wojskowych i ich rodzin. Jedna z choinek została ozdobiona złotymi gwiazdami, na których wygrawerowane są imiona żołnierzy, którzy zginęli na służbie. Jak czytamy na stronie Białego Domu - w ten sposób para prezydencka oddała hołd tym, którzy za służbę ojczyźnie zapłacili najwyższą cenę.
Z kolei na korytarzu na parterze sufit został wyłożony listami z życzeniami świątecznymi dla Jo i Jill Bidenów od Amerykanów z całego kraju.
Biblioteka w Białym Domu nawiązuje do magii bajek na dobranoc. Ustawiono tam nawet łóżko, a nad nim zawieszone są złote księżyce i migoczące gwiazdy, a w pobliżu leżą świąteczne książki z opowieściami. Pokój Wschodni z kolei jest osobną przestrzenią na kalendarz adwentowy. Jak zdradzają pracownicy Białego Domu - za każdym numerkiem kryje się nagroda dla dzieci w każdym wieku.
Czytaj także: Tak wygląda dzisiaj Kevin. Aktor ma 43 lat. Zaniemówisz
Biały Dom przez tydzień dekorowało 300 osób z całej Ameryki. Zużyto 4,5 km wstążki, ponad 350 świec i przeszło 22 tys. świątecznych dzwonków.