Julia Faustyna Wendell w sieci zasłynęła jako dziewczyna podająca się za zaginioną w Portugalii Madeleine McCann. Polka mieszkająca we Wrocławiu założyła profil na Instagramie, gdzie przedstawiała rzekome dowody na bycie poszukiwaną od 2007 roku Brytyjką.
Sprawę nagłośniły nie tylko polskie, ale również zagraniczne media. Sytuacją Julią zainteresowała się amerykańska prywatna detektyw. Fia Johansson, która na Instagramie znana jest jako "Persian Medium", została rzeczniczką dziewczyny. Poleciła jej także usunięcie konta w mediach społecznościowych i zaprosiła do USA.
To właśnie stamtąd kobiety próbują dowiedzieć się prawdy dotyczącej tego, kim jest młoda dziewczyna i czy naprawdę osoby podające się za jej rodziców nimi są. Detektyw czeka m.in. na wyniki testów DNA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednak, jak się okazało, testy te nie wskażą, czy Julia jest zaginioną Madeleine McCann. Pokażą jedynie, jakiego pochodzenia jest dziewczyna, co miałoby ułatwić dalsze poszukiwania biologicznych rodziców, jeśli trop z Madeleine zmierza donikąd.
Czytaj również: A jednak. Polka podająca się za Maddie McCann to inna zaginiona?
Julia Faustyna Wendell w programie "Dr. Phil"
Julia Faustyna Wendell przy wsparciu dr Fii Johansson trafiła do popularnego amerykańskiego show "Dr. Phil".
W programie opowiedziała swoją wersję historii, w której nadal podkreślała, że wierzy, iż jest zaginioną lata temu Madeleine McCann. Podkreślała również, że czeka na wyniki testów DNA, które pokażą, jakie jest jej pochodzenie.
Po wystąpieniu Julii Faustyny Wendell i prywatnej detektyw, głos zabrali eksperci. Mieli oni okazję wysłuchać i obejrzeć rozmowę z dziewczyną będąc za kulisami show.
Nie skreślili oni historii Julii Faustyny Wendell całkowicie. Nie zarzucono jej również kłamstwa, czy nie uznano, że jej historia nie ma żadnego oparcia w faktach.
W krótkich wypowiedziach Scott Rouse - ekspert od mowy ciała - i Chase Hughes, profiler i analityk ludzkiego zachowania - opisali, jak oceniają wystąpienie Julii Faustyny Wendell.
Analiza zachowania Julii
Scott Rouse zwrócił uwagę na zmiany w postawie dziewczyny, kiedy padały pytania o wyniki badań DNA.
Za każdym razem, kiedy mówiono o DNA, o ukazaniu prawdy, widzieliśmy zmianę w jej zachowaniu. Widzieliśmy, jak zaczynała o wiele szybciej mrugać - a to świadczy o stresie. Im bardziej jesteśmy zestresowani i zdenerwowani, tym szybciej mrugamy powiekami. Część niej już wie, jaki jest wynik testu DNA. Jest zaniepokojona prawdą, która w końcu się ukaże - stwierdził.
Nie da się powiedzieć, czy ona kłamie, czy nie. Ale widać, że ma wątpliwości. Nie kłamie, nie próbuje nas oszukać, ale widać, że jest pełna wątpliwości - dodał Chase Hughes.
Do wystąpienia Julii Faustyny Wendell odniósł się także prowadzący program, dr Phil McGraw.
Ona w to być może naprawdę wierzy już teraz. Myślę, że zagubiła się w świecie, który sama stworzyła. Jest jakaś prawda w tym, co ona mówi - powiedział.
Z kolei publiczność zgromadzona w studio, kiedy zapytano ją o opinię, w większości nie wierzyła, by Julia mogła być zaginioną Madeleine McCann.
Czytaj więcej: Polka podająca się za Madeleine McCann śmiertelnie chora?