Marianna Schreiber od czasu udziału w programie "Top Model" wzbudza duże zainteresowanie internautów. 29-latka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych.
Żona ministra PiS nie ukrywa, że w wielu kwestiach ma inne poglądy niż jej mąż. Często dzieli się z fanami swoimi opiniami na temat tego, co dzieje się aktualnie w polityce.
Emocjonalny wpis Marianny Schreiber o żonach polityków
Tym razem Marianna Schreiber pochwaliła się efektami sesji zdjęciowej, w której pozowała w seksownym stroju i krótkiej, czarnej peruce. Przy okazji opublikowania jednego ze zdjęć zdecydowała się na szczery i emocjonalny wpis.
Dlaczego niektóre żony polityków z PiS boją się "wyjść z cienia"? Bo są uzależnione ekonomicznie? Bo po kilku, kilkunastu latach małżeństwa są zobowiązane do trwania w tym samym zdaniu oraz poglądach, często w imię miłości? Bo co powiedzą sąsiedzi, rodzina, znajomi (wyborcy PiS), przecież twój mąż jest najlepszym człowiekiem na świecie (w co nie wątpisz), a ty "byciem sobą" go niszczysz (poza tym i tak on jest ważniejszy od ciebie, bo choćbyś miała "tytuły naukowe"... ty i tak będziesz na straconej pozycji, a poza tym, "co to za matka, która ma krztę czasu dla siebie"?).
Wówczas, jak to niektórzy powiedzą: "gryziesz rękę, która cię karmi". W konsekwencji wiesz, że będziesz hejtowana przez najbliższych, przez znajomych, w telewizji, w internecie. Nie wiesz, czy starczy ci sił, żeby to udźwignąć i nie wiesz, czy twój mąż kocha cię tak samo, jak ty jego i jest równie jak ty - zdolny do poświęceń, wyrzeczeń - w imię wspólnego szczęścia, miłości. Boisz się upodlenia, bycia samej, boisz się łez. Strach i lęk towarzyszą ci już na samą myśl o "postawieniu na swoim" - napisała Marianna Schreiber.
Żona ministra PiS stwierdziła, że kobiety, które patrzą na hejt i groźby w jej kierunku, rezygnują. Choć chciałyby coś zmienić - boją się.
Wmawiają sobie, że miłość do drugiego człowieka, polega na tym, że rezygnujesz z siebie i ze swojego szczęścia… i trwasz tylko na rzecz szczęścia i zadowolenia tej osoby - w konsekwencji robiąc wszystko, by ją zadowolić kosztem siebie.
Czytaj także: Ludziom opadły szczęki. To naprawdę Marianna Schreiber
Schreiber podkreśliła, że każda historia jest inna. Niektóre kobiety od razu wiedzą, czym zajmuje się ich mąż, a inne nie, bo nie był to jeszcze ten etap zawodowy.
Jedne kochają bezgranicznie i z początku wcale nie zaprzątają sobie tym głowy. Nadto jak miałyby po kilku miesiącach, czy roku bycia razem przewidzieć, co je czeka za lat kilka. Ludzie się zmieniają - to wiem na pewno. Nie wypowiadam się za inne kobiety. To tylko moja refleksja i zwykła obserwacja - zaznaczyła.
Zobacz także: Zadała "jedno i proste" pytanie wiceministrowi z PiS. Oto, co odpowiedział
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.